Amsterdam zniechęca do przyjazdów. Głównie Brytyjczyków
TrueStoryAmsterdam zrobił sobie antyreklamę. I to świadomie. Chodzi o zniechęcenie hałasujących turystów do intensywnego korzystania z atrakcji oferowanych przez stolicę. Jak wiadomo, wielu turystów przybywa do Amsterdamu ze świadomością, że jest tam legalna marihuana i tak zwana dzielnica czerwonych latarni. Często nie znają jednak umiaru, a w łamaniu prawa prym wiodą Brytyjczycy.