Alem rodzynka trafił.
Jest rok 1992. Pochmurny dzień w październiku. Na kopalni Jowisz w Wojkowicach pracuje ciągle parowóz TKp1. Z łańcuszkiem dwuosiowych szutrówek wypełnionych skała płoną wjeżdża na hałdę. W tle śmiga maluszek, z obowiązkowym koszem na dachu. Na hołdzie czekają już całe rodziny kopaczy, którzy próbują odzyskać każdą bryłkę węgla. Pomimo, że taśma kolorowa, to nagranie jest w palecie brudnych szarości poustrojowej Polski, która dopiero co zrzuciła czerwone jarzmo komuny. Na niebieskie kolory Europy przyjdzie czekać jeszcze 12 lat.
https://youtu.be/G5Ek1jUkh-E
#pociagi
#slask
#lata90
Jest rok 1992. Pochmurny dzień w październiku. Na kopalni Jowisz w Wojkowicach pracuje ciągle parowóz TKp1. Z łańcuszkiem dwuosiowych szutrówek wypełnionych skała płoną wjeżdża na hałdę. W tle śmiga maluszek, z obowiązkowym koszem na dachu. Na hołdzie czekają już całe rodziny kopaczy, którzy próbują odzyskać każdą bryłkę węgla. Pomimo, że taśma kolorowa, to nagranie jest w palecie brudnych szarości poustrojowej Polski, która dopiero co zrzuciła czerwone jarzmo komuny. Na niebieskie kolory Europy przyjdzie czekać jeszcze 12 lat.
https://youtu.be/G5Ek1jUkh-E
#pociagi
#slask
#lata90
@cododiaska Przepiękny ślad węglowy! Greta Thunberg dostałaby apopleksji jakby to zobaczyła.
@cododiaska Kurwa, wtedy ci Niemcy co przyjeżdżali do PL to jakby kurwa do skansenu jakiegoś, niesamowite jaki progress dokonał się w naszym kraju przez te ostatnie 20-25 lat.
Z okolicznych ciekawostek: do bodajże 2006r do KWK Jowisz, a nawet dalej - do Żychcic - można było dojechać od strony Będzina i reszty zagłębia, przez krzoki, pola i inne chabzie ... tramwajem WPK linii 25. Ślady w terenie są widoczne jeszcze do dziś. Jak ja żałuję, że tam się nigdy nie przejechałem...
@cododiaska zajebiste znalezisko
Zaloguj się aby komentować