Pewien typek zza oceanu zaprojektował i wypuścił na open source nową płytę główną małego Atari w formacie Mini-ITX. Płytka zawiera w sobie kilka ulepszeń, a do działania wymaga kilku kolejnych, jednak jako całość jest to nadal Atari. Posiada miejsca na oryginalne złącza do urządzeń zewnętrznych, dodatkowo wyjście RGB i wejścia PS/2 na mysz i klawiaturę. Pięć głównych chipów Atari, czyli Sally, Antic, Pokey (sztuk dwie, jak chcesz mieć stereo), GTIA i PIA też trzeba wsadzić - to właśnie czyni z tego projektu prawdziwe, unowocześnione Atari, bo nie jest to komputerek na FPGA czy innym RaspberryPi, który teraz emuluje Atari, a za pięć minut może udawać Amstrada.
No tylko cały ambaras w tym, że te chipy trzeba skądś wziąć. Rozmontowanie działającego sprzętu w tym celu absolutnie odpada. Mam jednego trupa, więc aktualnie plan jest taki, że wylutuję z niego co się da i przetestuję w innym egzemplarzu. Jak żaden z układów nie będzie działać, to CPU (w sensie Sally) da się tanio kupić na Ebay. Z tandemem Antic + GTIA trudniej, bo aktualnie widzę tylko wersje NTSC, w dodatku w USA z wysyłką za ponad stówkę. Pokey to już w ogóle ciężko dorwać, ale tu myślę, że i tak odejdę od oryginału i wrzucę posiadany PokeyMAX, bo ma dużo większe możliwości. Pozostaje jeszcze kilka szczegółów, jak np. kwarc 3,546894 Mhz, którego śladu na portalach aukcyjnych nie widzę. Ale ponoć jest dostępny zamiennik i już poczyniłem kroki w celu pozyskania takiego. Poza tym wiadomo, pierdyliard rezystorków i kondensatorków, ale to już standardowe rzeczy. A, i te wspominane rozszerzenia. Jedno z nich jest dostępne tylko w USA, ale popytam ludzi w Polsce, może ktoś zamawiał więcej sztuk i ma na handel. Później jeszcze uśmiechnąć się do kogoś z drukarką 3D, żeby wydrukował elementy do obudowy i będzie piękny minikomputerek pod telewizorem.
W dokumentacji napisano:
It is assumed that the assembler of this board is at an expert level concerning soldering skills, with previous board assembly experience, and has a good foundation in electronic trouble-shooting. This is not a project meant to be taken on by an amateur.
Czyli idealnie dla takiego profesjonalnego amatora, jak ja
#elektronika #diy #starekomputery #atari1088xel
A skąd weźmiesz klawiaturę PS/2 z układem akurat dokładnie takim, jaki miało Atari?
@sierzant_armii_12_malp No takiego układu to nie będę miał, wiadomo. W sumie nawet nie wiem, jak to jest dokładnie rozwiązane, pewnie za klawisze funkcyjne robią F1-F5.
@Shagwest Nie rozumiem. To ja zadałem pytanie
[edit] Przy okazji - klawiatura PS/2 ma przecież wbudowany mikrokontroler, a POKEY, o ile się nie mylę, samodzielnie skanuje matrycę. Jak to w ogóle planujesz pogodzić, skoro nie chcesz mieć żadnych FPGA, emulacji, itd.? Jakoś tego nie widzę.
@sierzant_armii_12_malp Nie załapałem pytania za pierwszym razem, dlatego edytowałem.
Ta płytka to nie jest 1:1 oryginalna płyta Atari, tylko narysowana na nowo. Powstała z myślą o zintegrowaniu też kilku popularnych, wybranych przez autora rozszerzeń. Jednym z nich jest to: https://ataribits.weebly.com/tk-ii.html
Ale jeśli użyję PokeyMAX zamiast oryginalnego Pokeya, to mogę do gniazda PS/2 klawiatury pociągnąć kabelki od niego, bo PokeyMAX dodaje obsługę klawiatury. Ale to do przemyślenia jeszcze. I zastanawiam się, jak PokeyMAX załatwia sprawę klawiszy funkcyjnych, bo oryginalny Pokey nie odpowiada za Reset itd.
Z uwagą o emulacji chodziło mi raczej o to, że finalny efekt jest dużo bliższy oryginalnej maszynie niż takie coś: https://lotharek.pl/productdetail.php?id=45
@Shagwest wczoraj mnie bzik dopadł, też będę składał
Królu złoty. Zakładaj tag do obserwowania i raportuj! Sam bym się pobawił w takie projekty ale brak czasu mnie wdusza do okazjonalnego dłubania
>Co może pójść nie tak?
pójść może nie, ale skoro to wszystko rozłożyłeś na kanapie, to przynajmniej na tym nie usiądź (☞ ゚ ∀ ゚)☞
a tak serio to wrzucaj postępy na tagu, albo załóż dodatkowo autorski
ja wymiękłem w momencie gdy rozglądałem się za ataryną 130XE to jedyne co znalazłem wtedy to była kompletnie rozdupcona i niedziałająca 65XE za 2 tysiaki (☉__☉”)
@VonTrupka Będę wrzucał pod #atari1088xel.
Ogólnie jak tak sobie obserwuję, to sprawne małe Atarki chodzą po około 600 zł (albo raczej po tyle stoją na Allegro, a po ile chodzą, to nie wiem). Mnie w tej chwili bardziej interesują niesprawne egzemplarze. Takie wyciągnięte po 30 latach z piwnicy, wrzucone po taniości na OLX, żeby tylko się pozbyć. Praktycznie tego już nie ma. Albo leci jako "niesprawdzone" za 600 zł, albo do elektrośmieci. A nawet z kompletnie zjaranego egzemplarza można przydatne rzeczy odzyskać.
@Shagwest ja niestety nawet amatorem-elektronikiem bym się nie nazwał. Nie potrafiłbym postawić na nogi niedziałającą atarynę, bo nie znam się na elektronice na tyle aby wiedzieć jakie komponenty dobrać, w szczególności czym je zastąpić. Dwa że mam jakąś tandetę do lutowania którą mogę zespawać dwa przewody o fi 10mm, a nie rezystory, kondensatory itp. Na dodatek czytając z czym się będziesz borykał to mi już zupełnie się odechciewa :<
Co do cen, to moja fascynacja miała miejsce już dawno temu, będzie 8-10 lat. Wtedy był spory boom na retro. Po tym czasie już praktycznie nie szperałem za tym, bo zacząłem żyć na walizach. Nie miałbym tego nawet gdzie składować aby tego szlag nie trafił lub ktoś sobie po raz kolejny nie przywłaszczył.
Zaloguj się aby komentować