--------------------
@PanPieczi o kurła ale wyparcie. Jeżeli interpretujesz to inaczej niż ja to nie pisz do mnie bo możesz mieć rację a ja w takiej sytuacji nie umiem sobie poradzić!!!!1one
Ja rozumiem że to jest zdanie wielokrotnie złożone ale masz tam jak byk napisane że kierowca skręcając w drogę poprzeczną musi ustąpić wymienionym, poruszającym się na wprost po:
> jezdni, pasie ruchu dla rowerów, drodze dla pieszych i rowerów, drodze dla rowerów lub innej części drogi (moje dopowiedzenie: np. po chodniku, bo w określonych warunkach rowerzysta może chodnikiem jechać a chodnik to część drogi)
i po przecinku masz napisane częścią której drogi muszą być powyżej wymienione - częścią drogi którą opuszcza kierujący pojazdem skręcający w drogę poprzeczną.
Swój wywód argumentujesz faktem że kierująca pojazdem dostała mandat, a na jakiej podstawie w ogóle rowerzystka wjechała przed auto, przecież tam nie ma przejazdu rowerowego, powinna rower przeprowadzić? Fakt że kierowca pojazdu mandat przyjął to tylko jego problem...
--------------------
Także chętnych do dyskusji nt. jedynej prawilnej interpretacji art.27.1a PoRD gorąco zapraszam, w szczególności jeśli w sposób jednoznaczny potrafią wskazać gdzie się mylę. Ja się z chęcią dam z błędu wyprowadzić.
Zwrócę na koniec tylko uwagę na fakt że pytałem z perspektywy czynnego rowerzysty, żeby mi nikt nie startował od razu z tematem przyszedł puszkarz i się przypierdala. No cóż...
#rower
Przepisy przepisami ale przepisy nie powodują że nagle odpala Ci się nieśmiertelność nawet jak masz rację to nic Ci nie będzie.
Ja z zdrowego rozsądku kiedy jestem w takich sytuacjach wolę sobie odpuścić nawet jakby mi100 przepisów mówiło że mogę wszystko.
Dla kierowcy to się może lakier zadrapać, ja natomiast mogę polecieć do szpitala.
@Kondziu5 ja z rozsądku nie wychodzę z domu, kto wie czy ktoś mnie nie rozjedzie xd
@Kondziu5 wszystko się zgadza, ale w mojej ocenie babka nie miała tam pierwszeństwa więc takie wysrywy są szkodliwe. Młody jeden z drugim przeczyta o "pierwszeństwie na wprost" i się wjebie pod auto rowerem. Na wypoku zdaje się reddin był takim szkodnikiem co przepychał retorykę że wszyscy źli tylko rowerzyści dobrzy.
Zaloguj się aby komentować