A więc tak, obudziłem się rano i pomyślałem "a jakby tak zrobić pasztet". Z racji że mam teraz wolne od pracy, a przed świętami nie będę miał kiedy, to może nie taki głupi pomysł.
Robiłem pierwszy raz, z brzuszku, pręgi wołowej, piersi z kurczaka, wątróbki. Do tego warzywa i kajzerka. Jak to pisał Sasin "mam dobre informacje, więcej szczegółów po 17", no jak się upiecze". Trafił do piekła na razie. #gotujzhejto
Może i na zdjęciach wygląda, jak wiadomo co, ale smakuje jeszcze lepiej.
Robiłem pierwszy raz, z brzuszku, pręgi wołowej, piersi z kurczaka, wątróbki. Do tego warzywa i kajzerka. Jak to pisał Sasin "mam dobre informacje, więcej szczegółów po 17", no jak się upiecze". Trafił do piekła na razie. #gotujzhejto
Może i na zdjęciach wygląda, jak wiadomo co, ale smakuje jeszcze lepiej.
Jakby ktoś był zainteresowany, no i że nie jestem odpowiedzialnym człowiekiem (może nie takim człowiekiem jak Netanjahu), ale pasztet dowiozłem
Zaloguj się aby komentować