@niepopularna_opinia 

idz być głąbem gdzie indziej

lub nie był przewodnikiem pewnego pokolenia Polaków

@niepopularna_opinia dlatego uważam, że psychiatria powinna być w Polsce bardzo dobrze dotowana. Wtedy pewne pokolenie Polaków zyskałoby dostęp do prawdziwych przewodników, którzy byliby w stanie im pomóc.

@Wyrocznia No i co dasz tym ludziom za religię? Konsumpcjonizm, czy hedonizm?

@niepopularna_opinia religia - tak jak w Niemczech - powinna być dotowana z kieszeni wyznawców a nie odgórnie z budżetu. Ja na ten przykład nie deklarowałem się na odciąganie mi z wypłaty na związek wyznaniowy. Nie zabraniam nikomu religii, hobby jak hobby, ale nie powinno być opłacane przez wszystkich.

@niepopularna_opinia tylko czemu on stara się doprowadzić do stanu, gdzie to będzie cała historia nowozytna polski

No i co dasz tym ludziom za religię? Konsumpcjonizm, czy hedonizm?

@niepopularna_opinia racjonalizm? Wszystkie odpowiedzi o tym kim jesteśmy i co robimy na tym świecie można znaleźć w podręczniku do biologii że szkoły podstawowej.

@Wyrocznia Życie nie jest racjonalne. Większość ludzi jest nic nie warta, a ich życie jest bez sensu. Świat miałby to w dupie gdybyś się nie urodził, a może nawet byłby lepszym miejscem. Nie istnieje takie coś jak racjonalny człowiek, to pierdy wolnorynkowców. Jesteś sterowany, tylko masz komfort wyboru przez co. Czy to będą eksperci od mózgu nagiej małpy z doliny krzemowej, czy kilka wesołych nauk ze starej książki.

@Felonious_Gru Przecież tak nie jest, nie są to jedyne projekty. Ja tylko podkreślam, że to ważna jej część. Czy nam się to podoba, czy nie.

@niepopularna_opinia to że życie nie ma sensu, nie znaczy, że to nie jest racjonalne xd żeś se postawił tezę, której od razu zaprzeczyłeś i cieszysz się z wygranego argumentu w dyskusji xD jeszcze naukę porównujesz do religii. Nie wiem czy debil, czy troll

@niepopularna_opinia i dlaczego to papaja dotują? Jako państwo świeckie i RACJONALNE nie powinniśmy się skupiać na jednej religii, która z resztą od wieków jest nam narzucana, tylko na przykład wyłożyć hajs na badania nad pismami o FSM i szukać prawdy

@MikeleVonDonnerschoss Antynatalizm jest racjonalny, pozdrawiam. Gdyby ludzie byli racjonalni, to by strzelili sobie w łeb. Większość przecież odpierdala jakiś szajs, za jakąś marchewkę. Jeszcze sobie czasem racjonalizują, że lubią to robić. Racjonalizm nie może być poglądem na świat, czy siłą napędową czyjegoś życia, bo racjonalne jest strzelenie sobie w łeb. Gdyby nie nasze nieracjonalne mechanizmy obronne, to każdy by to zrobił.

@niepopularna_opinia 

Racjonalnym jest, abyś usunął konto.

Nie pozdrawiam

@MikeleVonDonnerschoss Dotują papaja, bo to część historii tego kartonu.

@niepopularna_opinia to pewne pokolenie polaków to przemądrzałe dziady, które wszystko wiedzą lepiej, ale jak przychodzi ktoś i mówi "sprawdzam" to się wykładają i sobie zęby w tym głupim ryju wybijają.

Wybory parlamentarne w 2005 roku, frekwencja 40%. Czterdzieści kurwa. Takie mądre pokolenie JP2. Wow.

@Esubane Nie wiem jak powiązałeś inteligencję/mądrość z frekwencją w wyborach. Najbardziej inteligentne osoby w moim otoczeniu nie chodzą na wybory. To, że wrzuciłeś kartkę z krzyżykiem, na osobę która nie spełni swojego programu wyborczego, nie czyni ciebie kimś wyjątkowym.

Jesteś sterowany, tylko masz komfort wyboru przez co. Czy to będą eksperci od mózgu nagiej małpy z doliny krzemowej, czy kilka wesołych nauk ze starej książki.

@niepopularna_opinia rozumiem, że ci eksperci zgarniają dużą kasę z budżetu? Czy może ci eksperci są tymi ekspertami bo rzesza ludzi chce im za to płacić?

Życie nie jest racjonalne. 

@niepopularna_opinia co ty widzisz nieracjonalnego w życiu? XD nieracjonalna to jest religia, która nie ma poparcia w nauce i bazuje na zabobonach, dogmatach i innych bajkach ze stumilowego lasu dla słabszych intelektualnie.

@Wyrocznia To jaki jest racjonalny cel twojego życia?

@niepopularna_opinia wspaniały to autorytet, ale dobra- ja nie o tym. Straszne, to jest to, że na stanowisko ministra edukacji dostał typ, którego najłagodniej możnaby określić jako miks katoszura z domieszką turbolechity. Problemem nie jest to, że się papaja przedstawia w podręcznikach. Problemem jest to, że się z niego robi osobę, którą nie był i autorytet w tematach, na których się nie znał. Problemem jest to, że taki Czarnek wciska go jak dobrze nasmarowane dildo w każdy temat w który tylko się da. To jest problem, że konkordat, to zawsze był u nas pic na wodę, ale teraz to już w ogóle odjechali w stronę państwa wyznaniowego. Aż dziw, że jeszcze nie zrobił osobnego przedmiotu dla Wojtyły.

I możesz powiedzieć, że zmyślam, no spoko, tylko kurde, jakimś niewypowiedzianym przypadkiem na dokładnie takiej samej "oj tam oj tam" zasadzie dostał do tego dokoptowany Roszkowski, który wysrał- bo przepraszam ale inaczej tego wytworu inaczej nie da się określić- 2 tomy podręcznika, który w istocie nie jest w ogóle podręcznikiem, a czymś biegunowo odległym- zbiorem przemyśleń i uprzedzeń starego ramola wobec świata i ludzi i o ile w pierwszym tomie chyba jeszcze trzymali go na łańcuchu, żeby za bardzo nie odleciał, tak w drugim zdecydowanie z tego łańcucha im się zerwał.

Tak więc wracając do clue całego tego wpisu- już ten nie-konkordat w Polsce to patologia, ale to, co się dzieje w szkołach pod rządem pisowców, to jest osobny krąg piekła dla wszystkich, z dzieciakami na froncie. Na historii mają podawaną ideolo sieczkę napędzaną religijnym radykalizmem, na religii, ze wszystkich miejsc zamiast naprawić ten przedmiot i skupić się na przedstawieniu uczniom wszystkich religii, tego jak się kształtowały, co je łączy, co je różni, czym są takie nurty jak buddyzm, deizm, ateizm, czym jest w ogóle wiara, to się uznaje, że religia to religia, po polsku z błogosławieństwem Jędraszewskiego, jedyna religia to katolicyzm i elo, jeszcze przy okazji robi się szwindel z nielegalnym wpisywaniem dzieciaków na to z automatu.

@NiebieskiSzpadelNihilizmu Religia nie jest przedmiotem obowiązkowym. Nie słyszałem, żeby zmienił się program nauczania historii i dodano tam radykalizm religijny.

Katotalib

@niepopularna_opinia Ale nie za pieniądze wszystkich, do jasnej kurwicy! Dla mnie JP2 to był cwaniak, na którego promowanie nie chcę dawać ani złotówki.

@niepopularna_opinia tą nazwę Kraśko wymyślił w TV jak JP2 zmarł. Ja jestem niby z tego pokolenia i powiem Ci że takie coś nie istnieje i nigdy nie istniało. Ludzie urodzeni w 78 i później w większości mają gościa w pompie. Facet był ważny co najwyżej dla ich rodziców, każde kolejne pokolenie ma coraz dalej. Jak bardzo jest dziś autorytetem było widać jak pisiaki jakieś marsze w obronie imienia organizowali, a przyszli na nie partyjni i jakieś stare baby

@niepopularna_opinia nie jest, ale przez lata taki z niej robili, nie ma co zaklinać rzeczywistości. Ja jestem z pokolenia, które jako jedno z pierwszych miało gimnazja, więc raczej bliżej mi rocznikowo do upadku komuny niż końca wojny, a i tak jak chodziłem do szkoły, to była powtarzana wszem i wobec gadka, że na religię trzeba chodzić i już. Powtarzali to rodzice, powtarzali to księża, powtarzali to katecheci i powtarzali to wychowawcy klas. My byliśmy tym kłamstwem gaslightowani (i gg jeśli masz mniej jak 10 lat i myślisz, że będziesz robić nauczycielom akademickie dysputy o tym że religia w szkole nie jest obowiązkowa), nasi starzy byli w tym kłamstwie i od najmłodszego wychowani i dalej już jako rodzice przez grono pedagogiczne na spółę z księdzem gaslightowani, że chodzić musimy bo olabogarety. Rzuć ten temat w otoczeniu naszych dziadków, to zobaczysz ich reakcję. Dopiero stosunkowo niedawno się to zmieniło i pojawiły się w ogóle gadki, żeby kogoś "wypisywać".

Sorry- możesz się zaklinać, że religia nie jest przedmiotem obowiązkowym, ale w tym wypadku liczy się to jak ten temat był przedstawiany, postrzegany i traktowany przez ogół. A to się dopiero zmieniło co- z rok temu? Dwa? Bo znowu nastąpiła wymiana pokoleniowa, gdzie każde kolejne pokolenie zaczyna coraz bardziej samodzielnie myśleć i obserwować świat i dopiero teraz do obecnych rodziców dotarło, że religia nie jest obowiązkowa. Stąd ten nagły i duży odpływ dzieciaków z lekcji religii, stąd te pustki w seminariach i tak dalej. Teraz trzeba będzie poczekać na kolejne pokolenie rodziców- dopiero oni ogarną, że na religię to w sumie się powinno dzieciaki zapisywać, a nie z niej wypisywać. Nie da się inaczej, to po prostu musi się naturalnie zmienić, ale proszę cię- nie pociskaj mi kitów, że "religia nie była obowiązkowa", bo presja społeczeństwa i ewentualny ostracyzm tę możliwość skutecznie rugowały, szczególnie w jakichś malutkich miejscowościach i na wsiach, gdzie pleban był ważniejszy od wójta i wszyscy robili pod siebie na myśl, że w niedzielę zostaną z ambony wyczytani.

@internauta nie szkodzi spróbować