Jest irys, jest pudrowo i kremowo, nawet się to trzyma kilka godzin, a jak się zapierdzieli overspraya, to wychodzą też lżejsze, świeższe nuty. No i o ile się nie mylę, to baza zostaje na ubraniach kupę godzin i jest całkiem przyjemna (ale mogę się mylić, może to coś innego mi tak naszło w bluzę).
Przez to, że nie jest tak ciężki jak pozostałe flankery, można śmiało go ładować cały rok, no może poza temperaturami 25+.
Zapach prawie niekomentowany na fragrze (polskiej i angielskiej), ale to co ludzie piszą, to raczej pozytywne opinie.
Ja mam i lubię.
Żona, przez ten irys rzuciła się na niego i spsikała ("przecież to są damskie perfumy i do tego fajne!") a potem chodziła i marszczyła nosa, że pachnie jak facet.
#perfumy
@hesuss też mam i pomimo, że mam wszystkie diory i prady to tego też używam i bardzo lubię. Jest taki bardziej casualowy, ma lekki vibe coca coli, a przy oversprayu ma całkiem niezłe parametry. Do tego jest całkiem niedrogi. Polecam
@hesuss mi się też się podobają te perfumy mimo że mam Diora i zapachy w tym klimacie to on jest trochę inny i znacznie bardziej pasuje jako całoroczne perfumy
parametry na mnie ma też całkiem dobre
@hesuss Mi również się spodobał. Testowałem kilka razy na nadgarstku i miałem wrażenie, że oprócz wspólnej bazy z linii Gentleman, ma on też odrobinę zielonych nut. Ciekawy, przyjemny, nie tak słodki jak pozostałe. W sumie to może sobie nawet kupię, bo czemu by nie?
@hesuss Czekaj, czekej - jak to "prawie niekomentowany"? Na fragrze (ang) ma ~170 komentarzy i 1280 ocen. Jak na zapach, który wyszedł dwa lata temu to nie jest jakiś słaby wynik.
Moze cos poeabalem, pamietalem ze gdzies po angielsku o nim czytalem i byly 2-3 opinie, moze to falszywe wspomnienie.
No ale w kazdym razie tetej na bozym tagu nigdy nie czytalem o nim ;)
@hesuss świetny zapach i bardzo dobra alternatywa dla wycofanego już Dior homme eau. Jeden z moich aktualnych liderów zapachowych
Sorki, że nie w temacie, ale overspray oznacza cygański prysznic?
Nie ma definicji, ale overspray to wedlug mnie wiecej niz standardowa aplikacja. Nie ma tez definicji standardowej aplikacji, ale zalozmy, ze to 1-2 psiki, w porywach do 4-5, w zaleznosci od charakteru i mocy zapachu.
Dla tego żiwąszi, overspray dla mnie to 1 chmura na nadgarstek, jedna w zgiecie lokciowe, jedna na przedramie pomiedzy poprzednimi dwoma psikami (to oczywiscie dla kazdej reki), jedna na kark, 1-2 na koszulke. Po pol godzinie mozna wyjsc z tym do ludzi, bo wczesniej walisz na 10metrow jak sephora ;)
Ciekawe pytanie, moze koledzy sie wypowiedza :)
@hesuss tych nie kojarzę ale mam te i bardzo je lubię :D
Zaloguj się aby komentować