@HaHard Cejrowski bywa męczący, zwłaszcza gdy idzie o światopogląd, ale programy podróżnicze ma ciekawe.

@ultimusinterpares Zgadzam się. Rozbroił mnie kiedyś, gdy opowiadał jak uniknąć ataku mężczyzn w wioskach/ plemionach (co mu się ponoć kilkukrotnie przydarzało, tj. sytuacje konfliktowe). Mówił, że wówczas robi minę i przybiera postawę smutnej bakterii (ręce zwieszone wzdłuż ciała, głowa zwieszona) i wówczas... ujmują się za nim wszystkie kobiety. Rzucają, że on tu taki sam, smutny i mężczyźni zbierają ciężki opierdol xd. To jest dopiero as...

@HaHard mam z nim ogromny problem, jako gimbazjalista bardzo lubiłem jego książki (Rio Anakonda, Gringo wśród dzikich plemion), ale przestałem go szanować za większość wypowiedzi. Od niego wziąłem picie Yerba Mate i określenie "Tupet jak taran" - rzeczywiście w niektórych sytuacjach trzeba mocno "grać" swoją pewnością siebie, żeby uzyskać dla siebie najlepsze kąski (tutaj historia z bodajże Kuby gdzie zmęczony, chciał się napić alkoholu w jakiejś kubańskiej dziurze, ale ceny były podawane w dolarach (co powodowało, że było bardzo drogo) więc Cejrowski (jak pisze) wygłosił długą i głośną tyradę na temat tego, że powinno się płacić w peso bo na peso jest wizerunek Fidela Castro no i przez to powinno mieć większą wartość niż "kapitalistyczne" dolary. Zdobył posłuch i knajpa wystawiła cennik w peso - postawił wszystkim kolejke i się "wstawił". Dobra historia.