78. rocznica masowych aresztowań Polaków zamieszkałych we Lwowie. Nocą z 3 na 4 stycznia 1945 r. Oddziały NKWD rozpoczęły masowe aresztowania Polaków zamieszkałych we Lwowie. Aresztowano ok. 3 tys. ludzi w tym 31 pracowników naukowych Uniwersytetu im. Jana Kazimierza (przemianowanego przez władze sowieckie na Uniwersytet Iwana Franki) i Politechniki Lwowskiej. Wśród aresztowanych byli m.in. profesorowie, inżynierowie, technicy, lekarze, artyści, księża, urzędnicy i osoby powiązane z AK. Większość wywieziono potem do obozów filtracyjnych w Krasnodonie i Kamieńsku Górniczym nad Donem. W tym samym miesiącu we Lwowie odbył się pokazowy proces przedstawicieli lwowskiej Delegatury Rządu RP na Kraj. Jej członkowie zostali skazani na długoletni pobyt w łagrach. Na skutek aresztowań liczba rodzin polskich rejestrujących się na "dobrowolną repatriację" gwałtownie wzrosła. Na razie jednak nie było ich dokąd przesiedlić, ponieważ granice zachodnie Polski ludowej nie były wyznaczone, a tereny, które miały wkrótce jej przypaść, były wciąż zajmowane przez Wehrmacht. Lwów zawsze polski! #historia #lwow #kresy
@Miedzyzdroje2005 cofnąłem Ci pioruna za ostatnie zdanie
@kubex_to_ja na pewno bardziej polski niż wiele miast na Dolnym Śląsku, które po wojnie zostały wybudowane na miejscu poprzednich
@Miedzyzdroje2005 no nie. Może był bardziej Polski przed 1939 ale parę lat już minęło i to nie jest prawda. Te miasta na Śląsku są znacznie, nieporównywalnie wręcz bardziej polskie.
Historia, historią a współczesność swoje.
Zaloguj się aby komentować