741 + 1 = 742

Tytuł: Na południe od Jawy
Autor: Alistair MacLean
Kategoria: kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo: Interart
ISBN: 8385103872
Liczba stron: 236
Ocena: 6/10

Dobra, wypadałoby w końcu nadrobić zaległości na #bookmeter. Na południe od Jawy przeczytałem jakoś z dwa tygodnie temu i właściwie mało co zapamiętałem. A to niedobrze. Pokrótce - książka rozgrywa się w czasie II wojny światowej na Pacyfiku i opisuje ucieczkę bohaterów – żołnierzy, przemytników, pielęgniarek i jednego dziecka – z Singapuru przed nadciągającymi Japończykami, a to wszystko w akompaniamencie podwójnych-potrójnych agentów, "generała-pijaka", ostrzeliwanych okrętów, przemytu diamentów i często nieprawdopodobnych wypadków oraz zbiegów okoliczności. Podobnie jak w HMS Ulisses autor opisuje przeżycia i emocje ludzi, którzy szargani sztormem, palącym słońcem, nieskończonym zmęczeniem próbują przetrwać w ekstremalnych warunkach.

Zasadniczo to dupy nie urywa, ale tragedii też nie ma. Było parę momentów ciekawszych (głównie pod koniec), parę zwrotów akcji, ale całościowo oceniłbym jako nużące, średnio ciekawe i w moim odczuciu mało wiarygodne z lekko przerysowanymi "złymi charakterami".

W uczuciu gniewu kryje się furia, nierozważna, niepohamowana wściekłość walczącego, zaś w uczuciu wściekłości, które po długim, długim czasie może doprowadzić do przekroczenia granicy szaleństwa, kryje się zimna, absolutna tępa obojętność.

#czytajzhejto #ksiazki
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
006498bc-128e-4452-87f7-0379833eadb9
em-te

@JarlSkyr Alistair MacLean służył całą wojnę na krążowniku, stąd tyle wiedział o okrętach, służbie, uzbrojeniu. wystarczyło dopisać intrygę.

Zaloguj się aby komentować