70 + 1 = 71
Tytuł: Noc szpilek
Autor: Santiago Roncagliolo
Kategoria: kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo: ArtRage
Liczba stron: 448
Ocena: 7/10
Osobisty licznik: 11/120
Trochę trudno mi jej było wystawić ocenę, bo to książka pełna skrajności.
Z jednej strony jest lekko gimbusiarska, a z drugiej momentami bardzo dorosła. O beztroskim życiu uczniów, ale też szybkim zejściem na ziemię i mierzeniem się z konsekwencjami swoich działań. O żartach z twojej starej, ale i o pierwszych krokach w dorosłe życie. O surowych - karzących za najmniejsze przewinienie rodziach, ale też i o tych obojętnych, któych nic nie interesuje, a rozmowę z dzieckiem traktują jak obowiązek do odhaczenia na liście. O indywidualnych wygłupach, ale też o braniu na siebie winy przez całą grupę. I wreszcie o żartach z cudzej seksualności, ale też o mierzeniu się ze swoją codziennością.
Fabularnie trafiamy do katolickiej szkoły dla chłopców, odpowiednika naszego gimnazjum, końcówki podstawówki. Do szkoły uczęszcza paczka kolegów, do której trafia też nowy uczeń wyrzucony z kilku poprzednich szkół za kiepskie zachowanie. Możemy ich chyba zakwalifikować jako raczej typowych uczniów, ani nie należących do kujonów, ani też do największych łobuzów terroryzujących innych. A przynajmniej tak jest na początku.
W miarę rozwoju fabuły poznamy jak nasi bohaterowie są gnębieni przez jedną z nauczycielek (a przynajmniej oni tak to odbierają) i jak postanowią się jej odpłacić, za ciągłe wzywanie rodziców do szkoły.
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter #ksiazki #czytajzwujkiem
Tytuł: Noc szpilek
Autor: Santiago Roncagliolo
Kategoria: kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo: ArtRage
Liczba stron: 448
Ocena: 7/10
Osobisty licznik: 11/120
Trochę trudno mi jej było wystawić ocenę, bo to książka pełna skrajności.
Z jednej strony jest lekko gimbusiarska, a z drugiej momentami bardzo dorosła. O beztroskim życiu uczniów, ale też szybkim zejściem na ziemię i mierzeniem się z konsekwencjami swoich działań. O żartach z twojej starej, ale i o pierwszych krokach w dorosłe życie. O surowych - karzących za najmniejsze przewinienie rodziach, ale też i o tych obojętnych, któych nic nie interesuje, a rozmowę z dzieckiem traktują jak obowiązek do odhaczenia na liście. O indywidualnych wygłupach, ale też o braniu na siebie winy przez całą grupę. I wreszcie o żartach z cudzej seksualności, ale też o mierzeniu się ze swoją codziennością.
Fabularnie trafiamy do katolickiej szkoły dla chłopców, odpowiednika naszego gimnazjum, końcówki podstawówki. Do szkoły uczęszcza paczka kolegów, do której trafia też nowy uczeń wyrzucony z kilku poprzednich szkół za kiepskie zachowanie. Możemy ich chyba zakwalifikować jako raczej typowych uczniów, ani nie należących do kujonów, ani też do największych łobuzów terroryzujących innych. A przynajmniej tak jest na początku.
W miarę rozwoju fabuły poznamy jak nasi bohaterowie są gnębieni przez jedną z nauczycielek (a przynajmniej oni tak to odbierają) i jak postanowią się jej odpłacić, za ciągłe wzywanie rodziców do szkoły.
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter #ksiazki #czytajzwujkiem
Zaloguj się aby komentować