7.8
— [...] Pan… Cegła, tak?
Trolle Chryzopraza potrafiły zawadiacko stać w miejscu, natomiast Cegła zdołał tłoczyć się jednoosobowo. Zwykle trzeba do tego co najmniej dwóch osób, ale oto stał przed nimi troll, który próbował się za sobą schować. Inna rzecz, że nikt nie zdołałby się ukryć za Cegłą — jak na trolla był chudy jak patyk, do granic guzowatości. Mech miał tani i poplątany, wcale nie ten prawdziwy, ale pewnie zrobiony z łodyg brokułów gdzieś w bocznych zaułkach alei Kamieniołomów. Pas z czaszkami przynosił mu wstyd — niektóre były wyraźnie zabawkami z papier mâché, jakie można kupić w każdym sklepie z przebraniami. Jedna miała czerwony nos.
Rozejrzał się nerwowo. Maczuga wypadła mu z ręki z głośnym stuknięciem.
— Żem jest w głębokim kopro, nie? — zapytał.
— Na pewno musimy z tobą porozmawiać — odparł Marchewa. — Chcesz dostać adwokata?
— Nie, już jadłem.
[...]
— Chodziło mi o to — wyjaśnił Marchewa — że kiedy będziemy z tobą rozmawiali, czy chcesz, żeby ktoś był po twojej stronie?
— Tak, proszę. Wszyscy — odparł natychmiast Cegła.

Siódma seria cytatów zachęcających do #czytanie a w niej - "Łups", Terrego Pratchetta. Ta seria również będzie liczyła 12 cytatów, mam nadzieję, że uda mi się wrzucać codziennie.

#uuk #terrypratchett #ksiazki #cytaty #seria #lups

Zaloguj się aby komentować