603 + 1 = 604
Tytuł: Arszenik i stare obrazy
Autor: Jacek Getner
Kategoria: kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo: Lira
ISBN: 9788366966079
Liczba stron: 304
Ocena: 7/10
Prywatny licznik 29/36
Twórczość Jacka Getnera, jak i jego nazwisko, do tej pory była mi obca, więc nie do końca wiedziałam czego się spodziewać po kryminalne o takim tytule.
Książka to w zasadzie powiązane ze sobą postaciami i chronologią opowiadania (choć każdy rozdział mógłby stanowić samodzielne wydanie). Wszystkie one opowiadają perypetie Jacka Przypadka - syna mecenasa, który nie chce przejąć ojcowskiej schedy, wynajmuje kilka mieszkań w stolicy i przygotowuje się do maratonu, a poza tym jest irytującą (chociaż bardzo bystrą) jednostką. Zaczyna od "drobnej" pomocy starszej sąsiadce z kradzieżą obrazów, a potem siłą rozpędu wkracza na drogę zostania detektywem-amatorem. I rozwiązywania kolejnych spraw znajomych pani Irminy (sąsiadki od obrazów), ku narastającej zgryzocie podkomisarza Łosia, który w mocno rozreklamowany geniusz Przypadka wątpi.
Kryminał taki z humorem, ale lekko czerstwym. Początkowo mnie to irytowało, potem przywykłam, nawet trochę "polubiłam" gdzieś u schyłku lektury. Sprawy ciekawe, rozwiązania nieszablonowe. Dużo w tym znajomości, znajomości ludzkiej natury, trochę szczęścia i niewiele faktycznej roboty. Blisko temu do działalności detektywistycznej w stylu Agaty Christie - detektyw myśli, zastawia "pułapkę", ale nie brudzi sobie w żaden sposób rąk.
Jest to pierwszy tom z serii kryminałów o Jacku Przypadku, raczej będę chciała przeczytać wszystkie.
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter #ksiazki #dwanascieksiazek #czytajzhejto
Tytuł: Arszenik i stare obrazy
Autor: Jacek Getner
Kategoria: kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo: Lira
ISBN: 9788366966079
Liczba stron: 304
Ocena: 7/10
Prywatny licznik 29/36
Twórczość Jacka Getnera, jak i jego nazwisko, do tej pory była mi obca, więc nie do końca wiedziałam czego się spodziewać po kryminalne o takim tytule.
Książka to w zasadzie powiązane ze sobą postaciami i chronologią opowiadania (choć każdy rozdział mógłby stanowić samodzielne wydanie). Wszystkie one opowiadają perypetie Jacka Przypadka - syna mecenasa, który nie chce przejąć ojcowskiej schedy, wynajmuje kilka mieszkań w stolicy i przygotowuje się do maratonu, a poza tym jest irytującą (chociaż bardzo bystrą) jednostką. Zaczyna od "drobnej" pomocy starszej sąsiadce z kradzieżą obrazów, a potem siłą rozpędu wkracza na drogę zostania detektywem-amatorem. I rozwiązywania kolejnych spraw znajomych pani Irminy (sąsiadki od obrazów), ku narastającej zgryzocie podkomisarza Łosia, który w mocno rozreklamowany geniusz Przypadka wątpi.
Kryminał taki z humorem, ale lekko czerstwym. Początkowo mnie to irytowało, potem przywykłam, nawet trochę "polubiłam" gdzieś u schyłku lektury. Sprawy ciekawe, rozwiązania nieszablonowe. Dużo w tym znajomości, znajomości ludzkiej natury, trochę szczęścia i niewiele faktycznej roboty. Blisko temu do działalności detektywistycznej w stylu Agaty Christie - detektyw myśli, zastawia "pułapkę", ale nie brudzi sobie w żaden sposób rąk.
Jest to pierwszy tom z serii kryminałów o Jacku Przypadku, raczej będę chciała przeczytać wszystkie.
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter #ksiazki #dwanascieksiazek #czytajzhejto
@moll
perypetie Jacka Przypadka
Czyżby autor był fanem serialu Lokatorzy? 🙃
@AndzelaBomba nie mam pojęcia, ale pracował przy scenariuszu kilku odcinków "Daleko od noszy"
Eh myślałem że będzie to coś związanego z Arszenik i stare koronki.
Ale chyba celowo autor dał zbliżony tytuł
@SuperSzturmowiec prawdopodobnie tak, kolejne tomy też utrzymane w tej konwencji tytułowej
Zaloguj się aby komentować