47 814 + 65 =47869

I okazało się, że to był mój najszybszy zjazd jak dotąd. Można było ciut bardziej, ale rozsądek położył łapki na hamulcach.

#rower #szosa #rowerowyrownik
88669fef-6c84-474a-a160-c93c505f5ee6
dzangyl

@austrionauta to w otwartym ruchu ulicznym? Ja bym nie ryzykował, tyle widziałem ze szybciej niż 60 nie zjeżdżam.

Furto

@dzangyl Otwartym, nie otwartym, jak ma się pewność lub prawie pewność co do nawierzchni, a także zna trasę/ma mapkę, to można ładnie się rozpędzić. Dzisiaj dobiłem do 68 kmh, a piszę to jako osoba ważąca 107 kg i jeżdżąca na szczękach Zresztą, przy naszym ubiorze, czy 60, czy 80 na godzinę, to chyba potencjalny fakap i tak skończyłby się na co najmniej zajebistej przecierce, zwłaszcza że mało kto ma nogę, by docisnąć do tylu na płaskim.

dzangyl

@Furto chodziło mi bardziej o kierowców samochodów/motocykli niż o możliwość błędu technicznego samego kolarza. Ja unikam jazdy szybszej niż 60, wymuszenia przez kierowców jakie widziałem w swoim życiu są wystarczającym odstraszaczem. Różnica między 60 km/h a 80 km/h jest znacząca.

austrionauta

@Furto @dzangyl to żeby was uspokoić, to było mało uczęszczana droga, w miejscu gdzie było bardzo dobrze widać na odległość około kilometra że jest pusta, więc sobie nieco pozwoliłem. W dodatku nie była za bardzo stroma i kończyła się delikatnym wzniesieniem. Zwykle staram się nie przekrac 50, zwłaszcza mocno stromych zjazdach

Zaloguj się aby komentować