4.10
Dwie kobiety spoglądały nawzajem na swe mroczne sylwetki, niczym spiskowcy, którzy przekazali hasło i odzew, a teraz czekają, co będzie dalej.
— Tam, skąd pochodzę, nazywamy to czarownictwem — oświadczyła spokojnie niania Ogg.
— Tam, skąd ja pochodzę, nazywamy to voodoo — odparła pani Gogol.
Pomarszczone czoło niani przecięły dodatkowe zmarszczki.
— Czy to nie te zabawy z lalkami, martwymi ludźmi i takimi rzeczami? — spytała.
— Czy czarownictwo to nie bieganie w kółko bez ubrania i kłucie ludzi szpilkami? — zapytała chłodno pani Gogol.
— Aha — mruknęła niania. — Rozumiem, o co pani chodzi. Poruszyła się niespokojnie. W zasadzie była kobietą prawdomówną.
— Chociaż muszę przyznać… — dodała — …że czasem… może jedna szpilka…
Pani Gogol z powagą kiwnęła głową.
— Zgoda. Czasami… może jeden zombie.
Czwarta seria cytatów zachęcających do #czytanie a w niej - "Wyprawa Czarownic", Terrego Pratchetta, jak zwykle. Ta seria również będzie liczyła 12 cytatów, mam nadzieję, że uda mi się wrzucać codziennie.
#uuk #terrypratchett #ksiazki #cytaty #seria #wyprawaczarownic

Zaloguj się aby komentować