26 195,46 + 6,14 + 6,05 = 26 207,65

Dwie krótkie przebieżki po bułki - wczoraj na luzie, dzisiaj... też na luzie xD Obie późne - wczoraj 6:20, a dzisiaj to już totalnie po bandzie pojechałem, bo o 7:20 🤪 No ale dzisiaj w zasadzie wolne - wszyscy w domu, dzieci bez zajęć, total chillaout. No może nie total, bo dzisiaj wyjazd 😉

Skoro wyjazd, to buty spakowane do paczki - a ponieważ swoje główne zapasy, ukochane Kiprun KD500, zostawiłem przypadkiem u teściów to wybór padł na moje stare padaki, czyli różowe Ultraboosty sprzed 2,5 lat i z 3300km przebiegu.

I co? I BOSKO! One jakieś magiczne są, normalnie jakby Jezusek osobiście chmurki pod stópki układał 🥹 Biegło mi się tak przyjemnie, że nie wiem czy nawet obecne novablasty mogą z nimi konkurować xD Będę musiał sobie potestować jeszcze...

Poza tym biegło się po prostu spoko. Miłe temperatury, żadnego deszczu, może bez szalonych wschodów Słońca ale i tak ładnie 😉

Miłej reszty piątunia i do jutra! ❤️

#sztafeta #bieganie
aada0d25-d0ea-449c-8759-d0fc18e63eed

Zaloguj się aby komentować