Zrobiłem 3x 10 i przed chwilą 15. Tylko, że to przez cały dzień, jest mi dość ciężko zrobić jedną seryjkę pompek po drugiej. Mam nadzieję, że niedługo się wzmocnię, za jakieś 2 tygodnie i będzie łatwiej. Mój osobisty licznik pompek w czerwcu to 105/1000
Dodatkowo zrobiłem dziś 30 minut na orbitreku. Było nawet dość łatwo, docelowo chce robić ćwiczenia po 45 minut.
Czas się wziąć za siebie, wypocić trochę toksyn z organizmu, wytrącić wodę i poprawić kondycję. Musze jeszcze pamiętać, żeby pić wodę w ciągu dnia, bo z tym ciągle u mnie słabo. Teraz jak to pisze to chyba źle robię, że pod tym tagiem prowadzę mini pamiętnik, ale sam nie wiem, chciałbym to gdzieś zapisywać, żeby bardziej motywować się do ćwiczeń. Jak się uda to chciałbym powtórzyć mój rekord i zrobić 100 km rowerem
#pompujwpoprzekziemi
@Autorytet ja przez jakiejś 3 miesiące funkcjonowałem tak, że robiłem pompki przez cały dzień przy okazji. A to seria przed wyjściem z domu, a to seria przed obiadem itd itp Dlatego nawet nie zauważałem tego, że ćwiczę, nie obciążało mnie to i nie zajmowało wcale mojego czasu. Pewnie nie było to optymalne rozwiązanie pod kątem rozwoju siły i sylwetki ale dawało zauważalne efekty a co najważniejsze było to dla mnie łatwe i dzięki temu weszło w nawyk. Więc na Twoim miejscu nie upierał bym się, żeby koniecznie robić te pompki wszystkie na raz. Ja do tej pory często swoje pompki rozdzielam na 2 albo i 3 razy w ciągu dnia i jestem naprawdę zadowolony z efektów.
Taki mini dziennik tutaj jak dla mnie jest ok.
Rób mocne interwały tym orbitrekiem, wkręca jak porąbane i lepsze spalanie będzie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zaloguj się aby komentować