23 931,83 + 5,63 + 5,08 = 23 942,54
Dzień w dzień późno chodzę spać i późno wstaję, do tego żona wcześniej musi lecieć do pracy i skutek taki, że jak wybiegnę o 5:45 to nie stać mnie czasowo na więcej niż na jakiś 3-5 km skok po bułki
No ale dobre i to, zresztą kolano nadal przypomina że nie jest takie jak dawniej a ja muszę się ograniczać.
Temperatury zaczęły zbliżać się do poziomu który zdecydowanie sugeruje, że lato się skończyło
Dzisiaj to już konkretnie wtopiłem - rzuciłem okiem na zegarek, tam pokazuje +3°C więc jak zwykle krótkie ciuszki, żadnych czapek czy rękawiczek. Jakoś tak rześko było na starcie ale luz - i dopiero dziwne spojrzenia przechodniów i kierowcy skrobiący szyby w samochodach uświadomili mi, że chyba zegarek sobie pobrał tę temperaturę nie wiem skąd, ale na pewno nie z mojej okolicy
Jak wróciłem to termometr pokazywał -1°C xD
Nic to, ignorance is bliss a bułeczki rzecz jasna kupione
#sztafeta #bieganie
Dzień w dzień późno chodzę spać i późno wstaję, do tego żona wcześniej musi lecieć do pracy i skutek taki, że jak wybiegnę o 5:45 to nie stać mnie czasowo na więcej niż na jakiś 3-5 km skok po bułki
No ale dobre i to, zresztą kolano nadal przypomina że nie jest takie jak dawniej a ja muszę się ograniczać.
Temperatury zaczęły zbliżać się do poziomu który zdecydowanie sugeruje, że lato się skończyło
Dzisiaj to już konkretnie wtopiłem - rzuciłem okiem na zegarek, tam pokazuje +3°C więc jak zwykle krótkie ciuszki, żadnych czapek czy rękawiczek. Jakoś tak rześko było na starcie ale luz - i dopiero dziwne spojrzenia przechodniów i kierowcy skrobiący szyby w samochodach uświadomili mi, że chyba zegarek sobie pobrał tę temperaturę nie wiem skąd, ale na pewno nie z mojej okolicy
Jak wróciłem to termometr pokazywał -1°C xD
Nic to, ignorance is bliss
#sztafeta #bieganie
Zaloguj się aby komentować