18319,41 + 21,12 + 21,37 = 18 361,90

152 091,58 - 21,12 - 21,37 = 152 049,09

Dwa kolejne dni z rzędu w moim ukochanym Makowie
Udało się najpierw we wtorek zrobić półmaraton z 501m przewyższeń, a w środę co prawda bardziej płasko (388 m up) za to papaton
Tempo bez rewelacji, oba biegi ciupinkę ponad dwie godziny. Ale widoki były tak boskie, że wszystko rekompensowały

Dopisywać nie miałem jak, opiekując się czwórką dzieci xD Cud, że jakoś ogarnąłem te trzy dni.
Teraz już wróciłem do domu i jest chwila spokoju, ale poranne bieganie musiałem sobie odpuścić bo tu z kolei najmłodsze dziecko mnie zaanektowało xD Może sobie wieczorem zrekompensuję.

Miłego dnia!

#sztafeta
fbf97c19-e838-4e51-9db2-ee35584f6b8d
enron

I panorama Suchej bez mojej facjaty

1f9bac0f-9ad7-4828-ac32-994aa763af53
nxo

@enron o kurde, nie spodziewalem sie, ze tak lubisz moje regiony, niedaleko Makowa mam dom rodzinny:)

enron

@nxo w Makowie mam domek letniskowy nad Skawą, ulubione miejsce relaksu

217ce715-42c0-47bb-99e9-1828763cb718
e5aar

@enron zarabiscie tam Elegankco!

Zaloguj się aby komentować