18 403+79+40=18 522
Pogoda jak najbardziej dopisała w weekend, na dole przyjemne 15-17, ale jak się okazało wystarczyło trochę wyżej wjechać i trochę cienia, by zaczął pojawiać się śnieg. W pewnym momencie okazało się, że łatwiej byłoby na narty niż w rower, więc nieco skróciłem wycieczkę, bo po co mi gleba na sam początek sezonu. W niedzielę krótkie i płaskie 4 dyszki.
70d28047-3013-4ce0-a881-406a7d7fe377
920e45b4-2712-4031-9959-97f8d8a93e89

Zaloguj się aby komentować