14292,89 + 10,01 + 10,04 + 4,48 + 10,54 = 14 327,96
Oj, coś słabo mi idzie ostatnio - tak bieganie, jak i dopisywanie. Więc na szybko.
Ostatnie dwa dni maja. Maj kiepściutko, wyszło 381 km - chciałem dociągnąć do 400 km, ale tym razem w sukurs weszła bardzo przedłużająca się wywiadówka i koniec końców spełzło na niczym. Szkoda, ale miesiąc był naprawdę fatalny - 6 dni bez biegania, w tym 5 weekendowych. Spokojnie ze 150 km straconych
Czerwiec, jak widać, też zacząłem słabiutko. Poranek załatwiony przez awarię w pracy, przez co trzeba było bardzo mocno skrócić bieg - w zasadzie tyle co po bułki i tyle, ledwo 4 km się udało urwać. Dzisiaj ciut lepiej, choć nadal to absolutne minimum przyzwoitości. Obym coś w weekend wykręcił!
Miłego piątunia!
#sztafeta
Oj, coś słabo mi idzie ostatnio - tak bieganie, jak i dopisywanie. Więc na szybko.
Ostatnie dwa dni maja. Maj kiepściutko, wyszło 381 km - chciałem dociągnąć do 400 km, ale tym razem w sukurs weszła bardzo przedłużająca się wywiadówka i koniec końców spełzło na niczym. Szkoda, ale miesiąc był naprawdę fatalny - 6 dni bez biegania, w tym 5 weekendowych. Spokojnie ze 150 km straconych
Czerwiec, jak widać, też zacząłem słabiutko. Poranek załatwiony przez awarię w pracy, przez co trzeba było bardzo mocno skrócić bieg - w zasadzie tyle co po bułki i tyle, ledwo 4 km się udało urwać. Dzisiaj ciut lepiej, choć nadal to absolutne minimum przyzwoitości. Obym coś w weekend wykręcił!
Miłego piątunia!
#sztafeta
@enron Już się martwiłem, że znowu się popsułeś
inom się rozleniwił xD
@enron chciałbym być chociaż w 30% tak leniwy jak ty
Zaloguj się aby komentować