1. Będziesz mieć przestrzeń do myślenia.
2. Będziesz zdrowszy.
Nie ma tu wzajemnego dokarmiania, jedzenia na mieście co tydzień ani pizzy przed Netflixem.
3. Będzie ci lepiej z pieniędzmi.
Wydasz mniej i będziesz mieć więcej do zainwestowania.
4. Będziesz bardziej skoncentrowany na pracy.
5. Samowystarczalność to super moc.
6. Będziesz miał czas, aby uformować się w najlepszą wersję siebie.
7. Lepiej utrzymujesz przyjaciół, ponieważ bycie partnerem może wymagać ogromnego zaangażowania czasowego.
8. Twój umysł będzie mniej zaśmiecony.
9. Możesz skupić się na swoich pasjach bez konieczności dzielenia czasu.
10. Masz szansę zbudować poczucie własnej wartości.
11. Masz czas na naukę nowych umiejętności, które mogą 10-krotnie zwiększyć Twoje dochody.
12. Możesz podróżować łatwiej.
Nie musisz potwierdzać, czy Twój partner może zarezerwować ten sam czas, możesz po prostu jechać!
13. Możesz podejmować większe ryzyko.
Bez odpowiedzialności wobec partnera i/lub dzieci możesz pozwolić sobie na bardziej przemyślane ryzyko.
Nie oznacza to, że nigdy nie powinieneś wchodzić w związek, wykorzystywać czas na pracę nad sobą i stawanie się lepszym.
Następnie, szukając partnera, możesz upewnić się, że znajdziesz kogoś, kto pasuje do TWOJEGO programu.
dopisałbym punkt 14 zachowując nastrój i argumentację tego posta:
możesz samodzielnie walić konia w skarpetę - ręki nigdy nie boli głowa no i odpada temat gry wstępnej, inwestycje w nastrój i kursy tańca xD
dawno nie czytałem większych pierdół a dużo czasu spędzam w necie.
@mike-litoris a o podrywie na jedną noc i prostytutkach to kolega słyszał?
@Pan_Wiesio Przy 2 i 3 nie byłbym taki pewny. Wystarczy zobaczyć, jak np odżywiają się studenci
Copium trochę
@sullaf Mao edytowane
@Pan_Wiesio Dodaj do tych faktów duże ryzyko depresji wynikające z poczucia samotności
@Pan_Wiesio słyszał, ale charakter tego posta jest tak bardzo *pillowo/ przegrywowy że nie sądzę by docelowi odbiorcy wymagali czegoś więcej niż może zaoferować pani Skarpetka
@mike-litoris każdy wpada na takie pomysły, jakie najbliżej mu podpowiada podświadomość
@Pan_Wiesio Jak dla mnie zupełne głupoty. Będąc w zdrowym związku jesteś najlepszą wersją siebie i prawdziwie kochający partner zawsze będzie ciągnął cię w górę i wspierał. Tylko podkreślam, że to musi być zdrowa relacja, a nie toksyczny ulep
@Pan_Wiesio podświadomość nie ma tu nic do rzeczy. Jeśli rozmawiamy o możliwych budowlach w piaskownicy na placu zabaw z użyciem wiaderka, łopatki oraz plastikowych foremek to logicznym jest że obracamy się w tematycie zabaw dla dzieci.
Tu jest podobnie, racjonalizujesz bycie singlem przez przyzmat tego że baby to chuje, no ciężko się do tego ustosunkować na poważnie _:)
Copium ale osobiście ja sam nie umiałby być w związku. W sumie największa przezkoda jest aseksualizm bo z tego powodu ciężko o wyrozumiała partnerkę
@mike-litoris przecież nie ma tu nigdzie o kobietach
Nawet jeśli racjonalizuję, to po to, by się nie chlastać, z powodu bycia samemu, a ten stan móc przekuć na zmiany pozwalające stać się lepszym człowiekiem.
Jeśli widzisz to inaczej, to tak bardzo nic to nie zmienia
@Pan_Wiesio to ktoś się chlasta z tego powodu? spoko, im więcej samobójców tym mniej samobójców xD
serio, singlowi raczej to co zamieściłeś jest do niczego, jako target widzę tu raczej jakiegoś miłośnika hentajców z BMI sugerującym za niski wzrost utwierdzającego się w tym że jego 2d waifu to rzeczywiście lepsza opcja.
@mike-litoris jeśli kogoś od hentajców skłoni to do myślenia, to czemu nie?
@Pan_Wiesio bo miejsce takich protipów jest na kursach "jak poderwać kobietę" lub na społeczności przegryw.
@mike-litoris przecież tu nie ma żadnych protipów xD Czy Ty się dobrze czujesz, nie licząc incydentu kałowego, jaki tu zostawiasz?
@Pan_Wiesio w porządku, "treści" brzmi Tobie lepiej?
@mike-litoris dziękuję za podzielenie się ze mną swoim zdaniem. Jeśli uważasz, że treść nie pasuje do społeczności, to czuj się bardziej niż zaproszony, abyś wzbogacił tę społeczność wartościowym kontentem, który tu możesz zostawić
@Pan_Wiesio nie rozumiem w ogóle idei społeczności "wygryw" więc nie bardzo jestem w stanie cokolwiek tu wnieść; nadal jednak jestem w stanie wyniuchać black/red/blue-pillowe / przegrywowe treści, stąd moje sugestie i uwagi.
@mike-litoris dzięki z sugestie Mordo
@Pan_Wiesio przeczytałem i poczułem cringe... Ktoś kto to pisał ma ile, 15/16 lat?
Zaloguj się aby komentować