1283 + 1 = 1284

Tytuł: Szpital Przemienienia 
Autor: Stanisław Lem
Kategoria: literatura piękna
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie 
ISBN: 9788308081143
Liczba stron: 328
Ocena: 7/10

Ostatnia przeczytana w tym roku książka i jednocześnie okrągła 250. z mojego obecnego zbioru (choć w całym życiu było ich ciut więcej).
Nie wiedziałem właściwie, czego oczekiwać od tej książki, choć spodziewałem się osadzenia akcji gdzieś w przyszłości (jak to stereotypowo przyjąłem u Lema), a tu zonk: wczesny okres II Wojny światowej. Na pierwszy plan wybija się, wg mnie, ciekawy język - z pewnymi naleciałościami, nierzadko operujący słowami ciężkimi, przestarzałymi lub o znaczeniu ciut innym niż dziś. Dodatkowo wcale niemało jest tu opisów scenerii, całkiem bogatych swoją drogą. Prym tutaj wiedzie chyba pierwszy rozdział, gdzie można się było poczuć zarówno cmentarną atmosferę, jak i przeróżne odczucia bohatera.
I do wspomnianych odczuć przechodząc: konfrontowani jesteśmy z wieloma postawami, których reprezentantami są poszczególni pracownicy psychiatryka. Bezapelacyjny prym w tej materii wiedzie poeta Sekułowski, z którym to główny bohater prowadzi niekiedy słowne utarczki, czasem faktyczne dyskusje, jeszcze innym razem właściwie monologi na tematy wszelakie, często wydające się dosyć abstrakcyjne.
Kulminację rzeczonych zachowań widzimy w scenie raczej łatwej do przewidzenia, biorąc pod uwagę połączenie IIWŚ i szpitala psychiatrycznego, ale znalazła się tam większość postaw, jakie w takiej sytuacji można przyjąć.
Książka nie jest raczej żadnym objawieniem, choć wciągnięcia w sam proces czytania nie mogę jej odmówić. Być może jest to pozycja trochę ponad mój poziom, ale z drugiej strony nigdy nie byłem amatorem odczytywania przekazów i szukania innych znaczeń.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto #lem #wydawnictwoliterackie #ksiazkicerbera
a876fab3-082b-4259-8357-22654a1a1628

Zaloguj się aby komentować