Miałem kiedyś taką rozkimnę, a co jeżeli Barog i Gandalf to starzy kumple, Gandalfa wkurwiała ta ekspedycja i żeby jakoś nie budząc podejrzeń opuścić grupę wymyślił ten numer że spadnięciem do przepaści? Potem z Balrogiem chlali i imprezowali tak ostro że Gandalf zarzygał swoją szatę, musiał ją oddać do prania. Po upraniu okazało się że szata oryginalnie była biała tylko Gandalf się zżulił. W końcu albo Gandalf stwierdził że jego wątroba dłużej nie wytrzyma albo zobaczył że nie można się dłużej opierdalać zdecydował się ruszyć drużynie pierścienia z pomocą. I jak to typowy czarodziej wymyślił historyjkę o bohaterskiej walce. Pominął tylko że walka była na kieliszki kto więcej wypije.
Fantastyczna historia.
Zaloguj się aby komentować