Na dzień dzisiejszy wszyscy są zadowoleni z działania brygady, a jak napisał żołnierz z 1 brygady:
"Nie ma z nimi żadnych problemów; dobrze utrzymują pozycje. Ich artylerii udaje się nawet wykonywać zadania ogniowe dla sąsiadów. Wszystko, co wydarzyło się w Awdijiwce, pozostało tam".
#wojna #rosja #ukraina
Dobry damage control... Natomiast winę za to, co się stało w Oczeretyne ponosi Ukraiński Wywiad Wojskowy (HUR), który nie powiadomił lub nie wiedział o wykorzystaniu przez ruskich bomb FAB-1500. Jak to dziadostwo zaczęło spadać na pozycje Ukraińców i wszystko w promieniu 300m wyparowywało, to ja się im nie dziwę, że spierdalali z pozycji. ... i tak - Oczeretyne to największa wtopa Ukraińska w tym roku. Po drugiej stronie jest Wowczańsk, który jest jeszcze większą wtopą ruskich, a być może stanie się monumentalną ich wtopą.
@redfred A to nie było tak że oni mieli niedoświadczonych żołnierzy i dlatego nie dali rady utrzymać pozycji? Teraz okrzepli więc lepiej sobie radzą.
@Kronos Nie ma czegoś takiego, jak niedoświadczeni żołnierze. A może inaczej... W tej chwili Ukraina ma tylko niedoświadczonych żołnierzy. Mogą tam być niedoświadczeni dowódcy. Może być brak komunikacji i współdzielenia danych wywiadowczych. To, co się stało w Oczeretyne jest winą wywiadu, który był w tym czasie zajęty publikowaniem jakiegoś propagandowego gówna zamiast wykryciem zagrożenia.
@redfred tam problemów było chyba kilka i wszystkie się skały w ten obraz ucieczki.
1. Ruscy uderzyli dokładnie podczas rotacji wojjsk Ukraińców, czyli trafili w najsłabszy moment.
2. Do boju miała wchodzić brygada wyszkolona, ale jeszcze "nie ostrzelana". Jednak to ma duże znaczenie.
3. Zabrakło dowódców na miejscu -patrz 2 pierwsze punkty -> nie nadążyła łączność za zaskakująca sytuacją
4. Poleciały potężne bombki na ukraińskie umocnienia. A ich efekt robi wrażenie na każdym, nawet na starym wiarusie.
Pewnie @redfred ma rację i Hur też się nie zorientował w sytuacji.
Nie ma co roztrząsać sprawy. Chłopaki przesyłki, front utrzymany.
@redfred Mam tylko nadzieję, że Wojsko Polskie ma możliwość strącania tych bomb FAB-1500, a raczej środków do ich przenoszenia. Zanim spadną na nasze pozycje.
@Pan_Buk nie jestem specjalistą, ale wydaje mi się, że wymagałoby to wielu systemów przeciwlotniczych typu Patriot, których mamy niewiele i są horrendalnie drogie.
@Pan_Buk Nie ma skutecznego sposobu strącania bomb lotniczych. Można co najwyżej próbować zestrzelić samolot przenoszący takie bomby. Bomby lotnicze nie posiadają silników, na które naprowadzają się rakiety przeciwlotnicze w ostatniej fazie lotu.
@redfred No właśnie mówię o samolotach do przenoszenia bomb, które po prostu szybują na dalsze odległości.
Zaloguj się aby komentować