2-4. Rysunki stworzone przez Beatrix Potter na potrzeby książki "Króliczki Flopci"(The Tale of the Flopsy Bunnies), rok 1909.
#sztuka #rysunek #necrobook #wesolychswiat





Beatrix Potter umiejscowiła swoje opowiadania w Lake District /Cumbria /UK.
Z wykształcenia była biologiem a jej specjalizacją były grzyby.
W czasach młodości zdarzało jej się zatrzymywać w zamku Wray Castle (sam zamek ma ciekawą historię i tak naprawdę nie jest zamkiem na jaki wygląda, ma ok 230lat więc nie ma nic wspólnego ze średniowieczem, za to opowiada historię głupich oszczędności, segregacji klasowej w XIX wiecznej Anglii i związku magnatki oraz dentysty)
https://maps.app.goo.gl/cNQ7sZTEtAH8QB4x8?g_st=com.google.maps.preview.copy
Sama Beatrix była dobrze wykształconą i raczej zamożną kobietą ale stała się sławną i bogata podczas pisania książek poświęconych losom zwierząt, których akcja była osadzona w Lake District.
Co ważne, większości jej książek została napisana właśnie w krainie jezior.
Beatrix, wraz ze wzrostem jej majątku zaczęła kupować farmy w okolicy Windermere i Hawkshead. W sumie dorobiła się ich 14 albo 15.
Pamiętacie jak wspominałem, że była biologiem z ukierunkowaniem na grzyby?
To teraz najciekawsze, na lokalnych farmach jedyne co chce żyć i się mnożyć to owce.
Jest dużo deszczu, więc jest trawa, jest trawa to są i owce a gdzie owce tam i magiczne grzybki, za które w Polsce grozi wyrok pozbawienia wolności.
Łączycie już kropki? Starsza pani, bez dzieci ma farmy pełne halucynkòw a przy okazji pisze książki w których zwierzęta gadają ludzkim głosem.
Zaloguj się aby komentować