004/xxx
Dziś traktorek, od którego zaczęło się szukanie używanych modeli na olxie. Nie spodziewałam się, że będzie to takie trudne xD
Pamiętacie zablurowaną maszynę w poprzednim wpisie? Oto ona:
Przed Państwem forwarder John Deere wykonany przez niemiecką firmę Siku.
Jaka kryje się za nim historia? Dość ciekawa. Mając w kolekcji harvester jd pomyślałem, że fajnie byłoby mieć też maszynę do zrywki drewna. I tu pojawił się problem, forwarder kilka lat temu przestał być produkowany. Znalazłem używane sztuki na e-bazarku, ale chcieli za nie ponad 30 dolarów, plus przesyłka, łącznie dawało to ponad 200 zł, aż tak bogaty nie jestem xD
Zacząłem przeglądać polskie strony. Długo nic nie było. Aż w końcu pojawił się uszkodzony (nie posiadał ramienia). Plus sprzedawca powiedział, że samego nie wyśle. Dobrałem więc wcześniej wspominanego Steyera. W ten sposób za kilkadziesiąt złotych do mojej kolekcji dołączyły dwa traktorki.
No dobra, ale na zdjęciu maszyna ma żuraw, jak do tego doszło?
̶N̶i̶e̶ ̶w̶i̶e̶m̶.̶ Nie no, wiem. Kupiłem dodatkowo połamaną przyczepę z żurawiem (też się pojawi w przyszłości) i przełożyłem do john deera. Niestety nie wszystko poszło gładko. Otwór służący do mocowania żurawia w maszynie jest o milimetr lub dwa większy niż w przyczepie. Trochę się namęczyłem by hds przestał wypadać, ale w końcu coś tam wyszło xd
W ten sposób za 55 zł stałem się posiadaczem traktorka, który na ebay chodzi po 30 dolarów xd
Forwarder jest bardzo szczegółowy, koła mimo że plastikowe dobrze się kręcą, osie nie mają luzu, ogólnie jest to stara szkoła modeli, gdzie Siku dawało od siebie więcej niż 30 procent.
Podoba mi się bardzo, gdyby mój egzemplarz miał orginalny dźwig to dałbym mu 10/10. W obecnym stanie ósemka to chyba max co mogę mu dać.
Przez to, że od kilku lat model ten jest nie produkowany cena zazwyczaj jest dość duża, ale polecam go każdemu.
#hobby #traktorki
Dziś traktorek, od którego zaczęło się szukanie używanych modeli na olxie. Nie spodziewałam się, że będzie to takie trudne xD
Pamiętacie zablurowaną maszynę w poprzednim wpisie? Oto ona:
Przed Państwem forwarder John Deere wykonany przez niemiecką firmę Siku.
Jaka kryje się za nim historia? Dość ciekawa. Mając w kolekcji harvester jd pomyślałem, że fajnie byłoby mieć też maszynę do zrywki drewna. I tu pojawił się problem, forwarder kilka lat temu przestał być produkowany. Znalazłem używane sztuki na e-bazarku, ale chcieli za nie ponad 30 dolarów, plus przesyłka, łącznie dawało to ponad 200 zł, aż tak bogaty nie jestem xD
Zacząłem przeglądać polskie strony. Długo nic nie było. Aż w końcu pojawił się uszkodzony (nie posiadał ramienia). Plus sprzedawca powiedział, że samego nie wyśle. Dobrałem więc wcześniej wspominanego Steyera. W ten sposób za kilkadziesiąt złotych do mojej kolekcji dołączyły dwa traktorki.
No dobra, ale na zdjęciu maszyna ma żuraw, jak do tego doszło?
̶N̶i̶e̶ ̶w̶i̶e̶m̶.̶ Nie no, wiem. Kupiłem dodatkowo połamaną przyczepę z żurawiem (też się pojawi w przyszłości) i przełożyłem do john deera. Niestety nie wszystko poszło gładko. Otwór służący do mocowania żurawia w maszynie jest o milimetr lub dwa większy niż w przyczepie. Trochę się namęczyłem by hds przestał wypadać, ale w końcu coś tam wyszło xd
W ten sposób za 55 zł stałem się posiadaczem traktorka, który na ebay chodzi po 30 dolarów xd
Forwarder jest bardzo szczegółowy, koła mimo że plastikowe dobrze się kręcą, osie nie mają luzu, ogólnie jest to stara szkoła modeli, gdzie Siku dawało od siebie więcej niż 30 procent.
Podoba mi się bardzo, gdyby mój egzemplarz miał orginalny dźwig to dałbym mu 10/10. W obecnym stanie ósemka to chyba max co mogę mu dać.
Przez to, że od kilku lat model ten jest nie produkowany cena zazwyczaj jest dość duża, ale polecam go każdemu.
#hobby #traktorki
@Airbag
Przez to, że nie ma oryginalnego ramienia jest wyjątkowy, nadaje mu charakteru, no i dałeś od siebie dużo żeby go przywrócić do świetności.
Fajne maszyny!
Zaloguj się aby komentować