Halo, czy to #konstruktorelektrykamator? Bo ja mam problem z woltaiko, prosz szybko przyjechać.
Tak, tak mniej więcej wyglądają moje rozmowy z ludźmi którzy mają problem z fotowoltaiką. Pierwszy problem jaki mają to nie potrafią dobrze tego wypowiedzieć, słyszałem już takie określenia:
-woltaika
-wolframika
-fotowoltaNika
Drugi problemem to lokalizacja, a raczej stan infrastruktury technicznej. Czyli pół kilometra od transformatora, IPZ przy dobrych wiatrach 3Ω i oni się dziwią że jak pchają 15A w sieć to im napięcie rośnie, żarówki się przepalają, a falownik się ciągle wyłącza.
No i weź pan cos zrób żeby to działało, sąsiad se tak ustawił że mu działa cały czas. (No tak, ale napięcie w sieci w południe to 270V).
Trzeci problem to wykonawcy którzy nie sprawdzają takich rzeczy jak IPZ, i wychodzą kwiatki jak wyżej. Albo tacy co coś tam zapamiętali o elektryce z lekcji w gimanzjum i teraz koszą kokosy na tych co nic nie zapamiętali.
Dzisiaj byłem na zgłoszeniu, że aplikacja pokazuje jakieś tam dane, ale całkowicie z rzyci. To co wykazuje zakład energetyczny nie jak się ma do tego co pokazuje aplikacja od PV.
Gdzie był problem?
Problemy są w sumie 3, zaczynamy od najprostszego, czyli przewód komunikacyjny łączący falownik o moduł pomiaru mocy. Zastosowali zwykły 5x0,75 a powinna być ekranowana skrętka.
Drugi to RCD 30mA i to jeszcze AC. Gdzie powinna być przynajmniej 100 a najlepiej 300mA i klasa przynajmniej A. (Ale to za drogo by było)
No i cream de la cream.
Przekładniki prądowe powinny mierzyć ten sam prąd co licznik zakładu energetycznego, ale tu ktoś nie padumał i założył je tak że mierzyły tylko prąd instalacji odbiorczej. Dlatego mimo że PV produkowała duże ilości energii to aplikacja pokazywała znacznie mniej, bo tylko tyle ile zużywały odbiorniki. Nie pokazywała eksportu, mimo że jest i to spory.
Niestety sposób zamontowania przekładników nie został uwieczniony na zdjęciu. Ale ta pajęczyna już pokazuje że nie jest to szczyt estetyki.
#fotowoltaika #oze #elektryka
@myoniwy fajny wpis.
Co do skrętki. Ogólnie rzecz biorąc kat.5e nie nadaje się do RS485, nie ta impedancja falowa. Z tego co mi wiadomo kat.3 sprawdza się świetnie, czyli tak zwany przewód "telefoniczny". XzTKMXpw jak znalazł. Z wnętrzowych widziałem stosowane YnTKSYekw (popularny w p.poż, czerwona izolacja) jako magistrale RS485 i śmiga świetnie na duże odległości. Zawsze producent mógł wstawić tam customową wersję RS'a, ale jednoczesne zalecenia kat.5 i kat.3 to dziwadło czysto technicznie, chociaż praktyka pokazuje że działa świetnie : )
Co do problemów z FV. To ustrojstwo to patologia, sieć nigdy nie przewidywała pchania mocy w drugą stronę. Kiedyś ustawiano przy trafie SN/nN 240V i wsio ryba. Odbiorca ma w szczycie 220, wszystko załatwione. A teraz?
@Marchew
Co do skrętki. Ogólnie rzecz biorąc kat.5e nie nadaje się do RS485, nie ta impedancja falowa.
Zobacz że instrukcja mówi o 3 żyłach. I akurat taka wersja może ma te 120R
Kiedyś ustawiano przy trafie SN/nN 240V i wsio ryba. Odbiorca ma w szczycie 220, wszystko załatwione. A teraz?"
A teraz to loteria, zwłaszcza jak całe osiedle ma PV, może być 210 albo 260V.
A teraz dalej powinno ustawiać się zaczep transformatora w szczycie na minimalna nastawe gwarantujaca dopuszczalnie niskie napiecie na zaciskach ostatniego odbiorcy na obwodzie. Prawidlowo dzialajacy falownik powinien ograniczyc produkcje w poludnie przy zblizaniu sie napiecia do 253V. Ale tu wchodza Panowie monterzy fotowoltaiki, ktorzy wmawiaja klientom, ze OSD ma obowiazek odebrania calej produkcji. Klient oczywiscie chce zeby te jego 4kWp jak najszybciej sie zwrocily, a klient yntelygentny mysli, ze sie fortuny dorobi wiec pakuje 10kWp i wiecej by na tym zarobic wypychajac jak najwiecej do sieci. I tu znowu monterzy i rozni cwaniacy wychodza na przeciw potrzebom i zmieniaja banki nastaw inwerterow by pakowaly do sieci nawet przy 270V. A potem olaboga w poludnie, 991, za wysokie napiecie panie elektryku, zrob Pan cos! Wieczorem znowu 991, za niskie napiecie ... i koniec koncow winnemu wszystkiemu OSD wiec trzeba do URE skargi pisac. Pogotowie Energetyczne zamiast reklamacjami sie zajmowac to jezdzi i mierzy napiecie u takich gagatkow, a OSD ze wzgledow PRowych i nie chcac zatrudniac dodatkowych prawnikow, godzi sie na to. Jakiez to typowo polskie!
Albo tacy co coś tam zapamiętali o elektryce z lekcji w gimanzjum i teraz koszą kokosy na tych co nic nie zapamiętali.
@myoniwy ucz mnie mistrzu!
@VonTrupka Co chcesz wiedzieć?
@myoniwy o prądzie wszystko, bo po drutach na studiach wiem tylko tyle żeby nie pchać łapska do skrzynki rozdzielczej, a w gniazdku nie grzebać widelcem
nie no tak tragicznie nie jest, ale chętnie poczytam ciekawostki jakie wrzucasz
taki hint żeby też mniej techniczni z elepstryki mogli też zajarzyć :V
rozumiem że #konstruktorelektrykamator jest autorski?
notabene to co odpieprzają firmy montujące fotowoltaikę i jakich mają speców po dwutygodniowych kursach elektryzuje włosy pod jajcami :<
@VonTrupka
chętnie poczytam ciekawostki jakie wrzucasz
A ja chętnie wrzucam.
Czasami to rence (bo nie ręce) opadają jak widzę co potrafią odwalić piekarze po kursach z PV.
@VonTrupka Teraz w majówkę będę miał trochę czasu to spróbuję zrobić dosyć ciekawe urządzenie. Opiszę je dokładnie dla potomnych.
@myoniwy Hej, mam pytanie jak powinny być podłączone panele do falownika a falownik do sieci. W prostym układzie, moc 4kW instrukcja Huawei sun2000 pokazuje że do sieci przez bezpiecznik a panele przez rozłączniki bezpiecznikowe. Nie ma nic o osobnym zabezpieczeniu przecieprzepieciowym. W schrmacie wewnetrzym falownika jest SPD, i należy go dobrze uziemić. Podobnie jak same panele. Natomiast jak widzę instalacje u ludzi to po stronie paneli mają osobne SPD i rozłączniki, dodatkowo szpilki uziomu w ziemi przy falowniku, po stronie sieci mają osobne poczwórne SPD i bezpieczniki 4p. Nierzadko w dwóch osobnych skrzynkach. Natomiast reszta instalacji domowej to modernizację widziała 30 albo i więcej lat temu. Czy tyle zabezpieczeń wokół falownika wynika z jakichś dobrych praktyk inżynierskich, przepisów czy po prostu żeby więcej na klienci zarobić?
@achimpl dobra praktyka mowi, zeby SPD bylo osobno, poza falownikiem. Wymienic SPD w rozdzielnicy jest znacznie latwiej niz w srodku falownika. Standardowy zestaw dla 4kWp to rozdzielnica AC i w niej bezpiecznik nadpradowy 3F i SPD 4p, a po stronie DC dodatkowe SPD. Zaleca sie osobne rozdzielnice do DC i do AC. Ogolnie nie powinno sie prowadzic AC i DC tymi samymi rurkami, korytami i w tych samych rozdzielnicach.
@achimpl No to zaczynamy długą odpowiedź.
Rozłączniki bezpiecznikowe po stronie DC to BEZSENS. Ale tylko w przypadku standardowego podłączenie 1 stringi do jednego MPPT. Nie ma wkładek które by jakkolwiek zabezpieczały panele czy falownik przed zwarciem. Prąd zwarcia paneli jest tylko kilka % większy od prądu nominalnego pracy. Przykładowo masz panele które mają 9,3A prądu pracy i 9,8A prądu zwarcia. Jaką wkładkę wsadzisz żeby działała? 10A? Gdzie próg zadziałania to ok 1,4In? Może 6 albo 8A gdzie będziesz w takim punkcie charakterystyki który można nazwać punkt Shroedingera, zadziała albo nie w czasie normalnej pracy.
Druga sprawa, widziałeś kiedyś spawanie? Najlepiej TIGiem? Tam przy 10A prądu spawania jest 5-6V (tak, jak w USB). To teraz wyobraź sobie co potrafi zrobić 10A przy otwieraniu rozłącznika w linii np 400VDC? Istny armagedon, łuku DC nie zgasisz tak łatwo. Osprzęt do DC ma kilkukrotnie niższe prądy robocze lub jest kilkukrotnie większy bo trzeba montować ogromne komory gaszeniowe lub magnetyczne odpychacze łuku.
Zaraz padnie stwierdzenie, ale jak wymienić uszkodzone SPD po stronie DC bez otwierania rozłącznika?
Normalnie, w nocy. Jak SPD jest zwarty to płynie prąd zwarcia w całym stringu. Próba otwarcia jakiegokolwiek połączenia to proszenie się o pożar.
Rozłączniki bezpiecznikowe stosować tylko jeśli łączy się dwa lub więcej stringów pod jedno MPPT.
SPD po stronie AC.
Tu zależy od układu sieci. Bo jeśli mamy TNC to wystarcza 3P, bo po co SPD między N i PE jeśli oba są połączone 20cm dalej?
W każdej innej sieci 4P jak najbardziej, ale nie jak wszyscy najtańsze 4+0 tylko 3+1.
Bezpieczniki, a raczej wyłączniki nadprądowe.
Tu raczej nie ma problemu, zazwyczaj są na prąd większy niż In falownika więc falownik go nie wyzwoli. To jest zabezpieczenie sieci przed skutkami zwarcia w falowniku, lub SPD.
RCD, tu zależy od producenta, jedni wymagają, innym to wisi o powiewa, można montować ale też można nie montować. Jak już wyżej pisałem, RCD przynajmniej klasa A, B to już marzenie, a coś o lepszych parametrach to biały kruk. Prąd ∆I, dlaczego nie 30mA? Bo aktualnie blisko 107% (#ruchoporu) falowników jest nieizolowanych. Czyli panele są galwanicznie połączone z siecią. I tworzą ogromny kondensator, częstotliwość nośna w falowniku to kilka lub kilkanaście kHz a to może spowodować prąd różnicowy ma poziomie kilkuset mA. I druga sprawa RCD przy PV chroni sieć a nie falownik. A jeśli mamy prawidłowo podpiętą PV w rozdzielnicy głównej to traktujemy ją jako część sieci energetycznej która przecież nie ma ochrony przeciwporażeniowej i dopiero później my ją montujemy w rozdzielnicy głównej.
Uziomy.
Tu to się dzieją cyrki. Byłem ostatnio na szkoleniu pewnego producent falowników.
Był tam jeden wykonawca, i jak był poruszony temat uziomu (historia na inny wpis) to z dumą i powagą powiedział
My nigdy nie używamy zastanego uziomu klienta.
No i błąd. Mało kto rozumie po co jest uziom, po co jest rozdział PEN na PE i N. Dlaczego warto go uziemiać (bo wcale nie trzeba).
Wszystkie uziomy łączyć, skoro robimy zasilanie z RG do rozdzielnicy PV kablowo, to położyć bednarkę i spiąć z zastanym uziomem. Panele też uziemić do tego samego uziomu. Po co to tak? Słowo klucz to ekwipotencjalizacja, czyli wyrównanie wszystkich potencjałów części przewodzących. Żeby owe SPD w rozdzielnicy miało odpowiednie warunki do pracy. Bo co ci po zwarciu L do PE przy przepięciu jeśli PE będzie podłączone do 3m szpilki która ma 10Ω ale względem głównego uziomu ma np 33Ω. Przy prądach udarowych i takich rezystancjach różnica potencjałów będzie ogromna, czasami niebezpieczna dla życia lub zdrowia.
Podsumowując, wg mnie całkowicie prawidłowym układem połączeń jest:
PV>SPD>falownik>SPD> wyłącznik nadprądowy> (opcjonalne RCD)> sieć
Wszystkie elementy solidnie uziemione.
@VonTrupka
#konstruktorelektrykamator jest autorski?
Tak, to mój tag, wrzucam tu czasami różne dziwne historie.
@myoniwy "IPZ przy dobrych wiatrach 3Ω"(jak na hejto zrobić cytat na telefonie?)
To jak czajnik włączy to ma 200V?
(jak na hejto zrobić cytat na telefonie?)
@American_Psycho -> ">"
jak w zasadzie w każdej społecznościówce
jak w zasadzie od kilkudziesięciu lat w mailach xD
edyt: nie zjarzyłem >_<
nie ma knefla do cytowania po zaznaczeniu tekstu
kopiuj -> > -> wklej jak drzewiej bywało xD
@American_Psycho Są takie miejsca. Że rano nie ugotujesz jedzenia bo płyta indukcyjna wywala błąd za niskiego napięcia, a w południe też nie ugotujesz bo wywala błąd za wysokiego napięcia.
Takie uroki sieci które nie były modernizowane od 40 albo więcej lat. Ja ma to szczęście że sieć ma "tylko" 30 lat, do trafo mam ok 200m, i sztywne ok 240V.
Modernizacja sieci 30 czy 40 lat temu nie ma wiekszego znaczenia bo nawet 10 lat temu nikt nie przewidywal produkcji rozproszonej. Problemem jest ustawodawca, ktory nie przewidzial w przypadku 5 grupy przylaczeniowej koniecznosci wprowadzenia partycypacji w kosztach przylaczania prosumentow jezeli jego przylaczenie jest niemozliwe ze wzgledow braki technicznych mozliwosci. W przypadku 5 grupy obowiazuje jedynie partycypacja w przypadku ponad 200m przylaczy. I to tyle. I stad tyle problemow. Niestety, ustawy pisza ludzie, ktorzy nie sa zwiazani z tematyka, a pomagaja ludzie, ktorzy znaja temat pobieznie lub tylko teoretycznie. Dopiero gdy robi sie na prawde nieciekawie, opiniowanie ustaw dociera do OSP i OSD, gdzie trafia to na biurko kompetentnych ludzi.
I kontynuujac. Wszyscy obarczaja i obwiniaja problemem OSD ale OSD nie posiadaja srodkow by w tak krotkim czasie zmodernizowac praktycznie wiekszosc sieci wiejskiej nN i SN bo to glownie one stanowia problem. Nikt sie tym nie przejmowal tworzac programy Moj Prad. Ustawodawcy zalezalo tylko na wypelnieniu zobowiazan i wymagan UE odnosnie ilosci OZE w sieci. Program genialny, banalnie prosty i bardzo skuteczny ale zabraklo w nim podejscia praktycznego. Posluzyl tylko do wypelnienia slupkow ale nie stworzyl kolejne problemy nad ktorymi sie nie pochylono, a wystarczylo aby za kazdego prosumenta przylaczanego do sieci OSD dostawalo dofinansowanie czy zwrot podatkowy, za ktore moznaby inwestowac w modernizacje sieci, do ktorej ow wytworca jest przylaczony. Tak sie nie stalo wiec OSD obecnie z wlasnych srodkow modernizuje siec poczawszy od tych najgorszych przypadkow ale wolumen problemow napieciowych jest tyle, ze smialo moge stwierdzic, iz na prosta szybko wszystkiego nie uda sie zalatwic ;)
@American_Psycho mierzyłem kiedyś u gościa IPZ i mial coś koło 2.8. Jak wlaczal kompresor 1F to spadki mial ponizej 190V. Bardzo chcial, zebysmy mu zamontowali 4kWp na dachu, no ale odmowilismy.
Ciekawił mnie tylko fakt C25 na przedlicznikowym. Przecież nie ma spelnionego SWZ, a to juz jest teren ZE.
@s806s Czyli sytuacja podobna jak u mojego brata. U niego kompresor nie uruchamiał się a u mnie bez problemu.
Falownik walił ponad 40x dziennie błąd za wysokiego lub za niskiego napięcia. Czasami błędy były w odstępie 2 minut, jeden za niskie a drugi za wysokie napięcie. Na szczęście wymienili stare AFL na ASxSn i chyba trafo. Teraz ładne sztywne ok 240V i od pół roku falownik nie dał żadnego błędu.
Witam kolege po fachu xD
@sl33ph4nd A dzień dobry wieczór.
Widzę że Łęcina poszedł w fotowoltaikę
Nic się nie nauczył z skręcania kabelków i dalej odpierdala fuszerkę
@Test_Testowy Akurat tutaj Łęcina się popisał. Jak widać kabelki są skręcone parami. A to po to żeby były niewrażliwe na zakłócenia z zewnątrz. Mehdi to dobrze tłumaczy:
@myoniwy można podłączyć panel bezpośrednio do odbiornika np. grzałki wody? czy koniecznie musi być przez sterownik, falownik itp?
co się stanie jeśli podłącze panel bezpośrednio pod grzałkę, bez żadnego sterownika?
@obiektywny2023
Jeśli dobierzesz grzałkę by przy Un płynął prąd In to nic się nie stanie. Będzie się ładnie grzała i panel będzie miał w miarę optymalne warunki pracy. PV jest takim tworem że możesz zewrzeć oba kabelki, wystawić na pełne słońce i nic się nie stanie. Nie uszkodzi się. Po prostu te dodatkowe 300W zamiast w prąd elektryczny zamieni się w ciepło. Tyle że panel 300w i tak ma.jakoes 1,5m² i grzeje się wystarczająco mocno. Te 300W nic mu nie zrobi.
Ale jeśli chcesz grzać wodę z PV to lepiej podnieść napięcie dokładając kilka paneli do ok 230V, normalną grzałkę na 230V i termostat. Tylko pamiętaj że element stykowy musi być przystosowany do DC.
Czasem robi się to tak że bierze się stycznik 4 torowy, z prądem nominalnym 2-3x większym niż projektowany i łączy się tory szeregowo. Wtedy łuk jest w 8 miejscach ale krótszy i łatwiej go zgasić.
@myoniwy Zatem kilka pytań (bo ja w ogóle w gimnazjum nie miałem elektryki, a nawet do gimnazjum nie chodziłem).
-
czy takim problemem byłoby zainstalowanie przetwornicy step down, żeby obniżyć napięcie? Albo w transformatorze, albo u odbiorców?
-
jakaś firma wypuściła falowniki z grzałka, która ma obciążeniem obniżac napięcie - jak to działa?
-
co należałoby zrobić, aby przystosować sieć do dużej ilości prosumentów?
@imie-nazwisko
czy takim problemem byłoby zainstalowanie przetwornicy step down, żeby obniżyć napięcie? Albo w transformatorze, albo u odbiorców?
Właśnie trafo jest taką przetwornicą, z 15 tysięcy woltów robi 400 woltów.
Może też działać w drugą stronę, 400 robić 15000, ale żeby wepchać coś do sieci SN trzeba najpierw dostarczyć energię która zostanie pochłonięta na:
Straty w uzwojeniu
straty w rdzeniu
Straty w drugim uwojeniu
Straty w linii przesyłowej.
I czasami jest tak że żeby wepchać 3kW w sieć SN trzeba dostarczyć 10kW do trafo po stronie nn.
Niestety prawa fizyki są takie że energia przepływa z miejsca o większej energii potencjalnej do miejsca o niższej energii potencjalnej. Dobrą analogią jest ładowanie akumulatorów. Ładowarka zawsze daje wyższe napięcie niż akumulator, bo inaczej nie będzie płynął prąd.
jakaś firma wypuściła falowniki z grzałka, która ma obciążeniem obniżac napięcie - jak to działa?
Jest takich produktów sporo. Działają bardzo prosto. Jeśli napięcie jest powyżej ustawionej wartości to załącza grzałkę która grzeje wodę.
Wtedy część energii zamiast trafiać do sieci i jeszcze bardziej podnosić napięcie jest zmieniana na ciepło w zbiorniku z wodą.
co należałoby zrobić, aby przystosować sieć do dużej ilości prosumentów?
Z punktu widzenia dostawców energii to prosumenci są problemem, z punktu widzenia prosumentów to sieć jest problemem.
Rozwiązania? Jest kilka.
Za jakiś czas wejdą kolejne przepisy dotyczące rozliczania prosumentów. Może być nawet taka sytuacja że jak oddajesz energię w południowym szczycie gdy jest dużo energii z OZE to nie będziesz miał z tego nic, a w najgorszym wypadku nawet trzeba będzie dopłacić. Dlatego od strony prosumentów dobrym rozwiązaniem będą magazyny energii. Zamiast pchać prąd w sieć, zmagazynujesz ją na wieczór i na noc.
Powinny też być wykonane modernizacje sieci, nn i SN.
Wymiana trafo na takie z ARN (Automatyczna Regulacja Napięcia), urządzenie samo przestawia odczepy na trafo tak by utrzymać napięcie w ryzach.
Trafa o większej mocy nominalnej, przygotowane na dużo większe obciążenia niż było to 20 lat temu.
od strony prosumentów dobrym rozwiązaniem będą magazyny energii
@myoniwy co jest proponowane w tym temacie poza akumulatorami żelowymi czy agm, gdzie żeby coś z tego było to trzeba wykopsać ze 3 patyki per sztuka?
@VonTrupka Wg mnie najlepszym rozwiązaniem jest Ni-MH. Mają najniższą cenę za cykl ładowanie - rozładowanie. Są niemal niewrażliwe na rozładowanie do zera.
Ale mają też wadę, brak wyraźnego sygnału że jest naładowany. Prąd wciąż przyjmuje, napięcie nie rośnie, w odróżnieniu od temperatury i stężenia wodoru.
@myoniwy Więc czujnik temperatury dawałby wyraźny sygnał, że jest naładowany.
@imie-nazwisko Tak. I zazwyczaj tak to się robi.
Zaloguj się aby komentować