Zdjęcie w tle
zolpidem

zolpidem

Debiutant
  • 1wpisy
  • 1komentarzy
Przez ostatnie dwa lata straciłem 4000 zł na wizyty u lekarzy, leki i badania. Wyniki wszystkich „fizycznych” były prawidłowe, ale stan mojego zdrowia jest tragiczny. Depresja, nerwica, bezsenność, nokturia. Podejrzewam też bezdech senny pomimo wykonania polisomnografii, ale nie zamierzam znów wydawać 600 zł, żeby drugi raz to zweryfikować. Od roku jestem bezrobotny. Dbam o zdrowie jak tylko się da. Regularnie biegam i jeżdżę rowerem 100 km tygodniowo. Robię 60 pompek dziennie. Moja waga wynosi 80 kg przy wzroście 188 cm, więc jest prawidłowa. Nie piję wcale alkoholu ani słodkich napojów i nie palę papierosów. Nigdy żadnych narkotyków. Nie jem wysoce przetworzonej żywności ani słodyczy. Dziennie 100 gramów białka. Chodzę spać o regularnej porze. Nie korzystam przed snem z komputera. Codziennie jestem na nogach minimum 12 godzin, a dzięki ćwiczeniom spalam 1000-1500 kalorii. Pomimo prowadzenia zdrowego stylu życia i tak czuję się beznadziejnie. Brałem różne SNRI i leki nasenne. Powodowały jedynie skutki uboczne. Przyczyną mojej depresji i innych zaburzeń psychicznych są toksyczni rodzice, brak znajomych i partnerki oraz dobrej pracy. Nie wyobrażam sobie tyrać 8 godzin dziennie 5 dni w tygodniu za najniższą krajową.

#depresja #zdrowie #nerwica #bezsennosc #zalesie #samotnosc #feels
bimberman

kiedy zaczęły się dolegliwości ? dziwna sprawa uprawiasz sport i 100km tygodniowo i depresja? ta lista działań dziennych od czasu jak jesteś bezrobotny? szukaj jakiegoś zajęcia leki nie pomogą na to co Ci dolega

Sweet_acc_pr0sa

@zolpidem mam problemy z żołądkiem wydałem prawie 6k zeta na wszystkie rodzaj3 badan, konowały mowia ze jestem zdrowy, taki kurwa zdrowy ze codziennie budze sie i klade z bolem ale chuj tam wyniki dobre prosze wypierdalać

Zlasu

@zolpidem nie spotkałem człowieka z depresją mającego taką organizację życia, poziom energii i zaangażowania w aktywności. Może jest tak, że zwyczajnie chodzi o zaburzenia somatyczne; ogólnie o obszar nerwicowy. Opisałeś bardzo silną kontrolę ukierunkowaną na ciało i zdrowie, wskazales także obszary w których ciężko Ci wywierać wpływ.


Logicznie, by to sprawdzić trzeba poddać się diagnostyce psychiatrycznej i zainwestować w nią, jak i potencjalnie w leczenie, nie tylko pieniadze, ale i czas, a więc cierpliwość.


W przypadku różnych objawów wiele osob szuka "fizycznych" przyczyn, ktorych nie znajduje, trafia w leczenie psychiatryczne które początkowo nie przynosi efektów, tym bardziej, że problemy nerwicowe nie są silnie "medykalizowane", i slusznie. Podstawowym kierunkiem jest psychoterapia, zwłaszcza grupowa (bo szybciej przynosi skutki).

Zaloguj się aby komentować