Lecz odpuściłbym na stałe to całe picie na rzecz chociażby zapalenia sobie czasem trawy w samotności. W takich warunkach się nie wygłupisz jak np pijąc w towarzystwie i możesz nawet zyskać na samopoczuciu jak nie będziesz przesadzał. Poza tym jest to sporo odmienne doświadczenie, które po latach pasuje mi o wiele bardziej. Kiedyś jak się było niestabilnym bardzo to tak to potrafiło wykręcić zwoje tymczasowo że o panie, idź pan w uj. A ostatnie razy były dość luźne i rzeczywiście potrafiło to tchnąć we mnie jakieś nowe siły i świeżość na później.
Czy myślę w miarę trzeźwo w tej kwestii? Jak ocenicie
@Pimenista A liczy sie fakt posiadania dwoch kont jednoczesnie, a nie jedno
@Pimenista Ty seicento 1.1 dojedzie do #stolica ? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Smacznyy dojedzie nawet dacia 0.9 xD
Zaloguj się aby komentować