Tutaj Wadi Al Hoqain, 90 minut jazdy od stolicy kraju, Muskatu.
Czyli jakie są tam ceny?
@ZohanTSW Hotele i restauracje to jakieś 80% polskich cen. Rzeczy do domu czy na camping często śmiesznie tanie - jednorazowy grill z węglem, podpałką, rusztem I nóżkami kosztował bodaj 4 złote. Duży ciepły koc to 20 złotych. To ceny z hipermarketu Lulu.
@fidel dziękuję, nie odwiedzam arabskich krajów, nie podoba mi się jak traktują moją kobietę
@GrindFaterAnona traktuj tak samo ich kobiety
@Time_Machine alt ta pani z moich stron to by sie skonczylo tak ze zaraz abdul dostaje z banki w nos, z kolana w jajca szybka podcinka i zanim by @GrindFaterAnona dostkoczyl i ja powstrzymal to byl byla juz przekopka na glebie. I przypal z lokalna policja.
totalnie nie kręcą mnie kraje arabskie a wręcz mam do nich niechęć i nie kumam fascynatów np. dubaju.
#niepopularnaopinia
@festiwal_otwartego_parasola wbrew pozorom całkiem popularna, ja podrózuję z żoną, jestem ateistą, absolutnie się do żadnego muzułmańskiego kraju nie wybieramy bo nie bylibysmy tam bezpieczni. Zbyt wiele głupkowatych reguł, za które można zginąć lub pójść do pierdla o zwykłej przestępczości nie wspominając. Można wprawdzie jeździć z biurami podróży do zamkniętych kurortów i być wożonym do atrakcji turystycznych, ale to żadna podróż jak się w ogóle prawdziwego kraju nie widzi.
Do Dubaju to głównie muzułmanie na lans jeżdżą, to miasto to nic innego jak wielki arabski fallus położony po środku pustyni. Emanacja pychy i pokaz bogactwa naftowych szejków imo a nie prawdziwe, organiczne miasto jak np. Bagdad, Kair czy Aleppo.
@Stashqo m.in. takie debilne reguły, że np. nie możesz zgłosić kradzieży, bo przecież w islamie nie można kraść, wiadomo, więc jeszcze Ciebie zamkną bo oskarżasz ich brata o taki haniebny czyn.
co do dubaju, to właściwie 99% ludzi jeździ tam dla lansu, by zjeść obiad za 300zł i robić sobie zdjęcia z drogimi wynajętymi autami, jak dla mnie to świadczy jedynie o dosyć niskim ilorazie inteligencji
żeby nie było, że czepiam się tylko muzułmanów, to w ogóle nie kręcą mnie kraje, których istnienie czy funkcjonowanie jest do przesady powiązane z jakąś religią, tak więc podobnie nie ciągnie mnie np. do Izraela.
Zaloguj się aby komentować