#childfree
@MajorMichalek dowód anegdotyczny, ja znam kilka kobiet po 50, niektóre już dawno po 60, bezdzietnych i w ogóle nie żałują. Niektóre w związkach małżeńskich, niektóre same, ale łączy je wspólna cecha - to najszczęśliwsze osoby jakie znam i każda z nich to dobra dusza co lubi pomagać innym, nie tylko finansowo ale też angażować się w praktyczną, bezinteresowną pomoc. I o czym to świadczy? Że bezdzietni są szczęśliwsi? Albo na odwrót? Nie. Świadczy to o tym, że człowiekowi jest najlepiej, gdy żyje w zgodzie z samym sobą. Wtedy też żyje się w zgodzie z innymi.
Sugerowanie że bez dzieci będzie się nieszczęśliwym jest tak samo głupie jak twierdzenie że każdy rodzic to frustrat co nienawidzi bezdzietnych bo mają lepiej. Wszystko zależy od punktu widzenia.
A naszymi pieniędzmi się nie przejmuj.
@Sandrinia nie rozumiem co oznacza dowód anegdotyczny xD mam podać nazwiska? Liczyłem na kulturalna rozmowę i wyjaśnienia waszego punktu widzenia. Otrzymałem „hehe jest zajebiscie, nie przejmuj się elo”
Tym bardziej, ze nie przyszedłem tu nic udowadniać. Każdy niech żyje jak chce. Po prostu liczyłem na kulturalna dyskusje zapowiadana w temacie
( ͡° ͜ʖ ͡°)
@MajorMichalek dowód anegdotyczny to taki tylko z Twojego doświadczenia. Odbiłam piłeczkę i podałam ten sam.
I czy dyskusja nie jest kulturalna? Czy z mężem jakkolwiek Cię obraziliśmy? Nie, napisaliśmy co myślimy, odpisaliśmy na Twoje pytania, więc wybacz, ale nie wiem czego oczekujesz.
Zaloguj się aby komentować