@HalBregg tej konkretnej? za długo xDD. Chyba kilka razy poprawiałem miks i mastering a i tak da się zrobić lepiej, po prostu człowiek się uczył metodą prób i błędów i odsłuchując na różnym sprzęcie ( w żadnym wypadku niezbyt profesjonalnym) i nie znając wszystkich sztuczek (nadal nie znam bo jestem amatorem jakby nie patrzeć ale coś więcej już wiem). A same sekwencje/loopy to pewnie pół godziny nagrywania będąc w dobrym nastroju do tego(czyli w moim przypadku rzadko). Później może za trzecim razem zostawiłem nagrane jak jest (czyli czasami nie dokońca logicznie, ale przez to jest ciekawy dysonans jak się rozjeżdzają się schematy rytmiczne, w sumie na tym się chyba opierał generalnie ten utworek)
tldr: kluczowa część (kompozycja), to z dzień góra dwa
zabawa w estete i łatanie wykonawczej amatorszczyzny (nie żebym kiedykolwiek rzeczywiście łatał swoje błędy xd) - nieskończenie wiele czasu i dalej