Czy takie zasoby wystarczą, żeby samodzielnie nabyć jakieś mieszkanie? Oczywiście wspomagając się kredytem, ale o tym za moment.
Idealnie dla moich potrzeb to byłoby ok. 50m2 (sypialnia+salon z aneksem+pokój na biuro+łazienka), jednak to na ten moment jest na pewno po za moim zasięgiem finansowym. 43-49m2 to najczęściej sypialnia+salon z aneksem+łazienka, a więc nie spełnia moich oczekiwań a finansowo nadal poza zasięgiem.
Więc aktualnie rozważam 2 opcje:
-
27m2 - salon z aneksem+łazienka
-
38m2 - salon z aneksem+sypialnia+łazienka
Opcja 2. wydaje się być całkiem sensowna, ale troszkę gorzej finansowo, około 400k mieszkanie + 30k garaż + 70k wykończenie. Łącznie 500k, z czego 150k wkładu własnego i 350k kredytu. Szczerze mówiąc nawet nie wiem czy tyle bym dostał.
Na duży plus to ta sypialnia, w której powinno zmieścić się biurko i może nawet łóżko 2 osobowe (zawsze chciałem mieć duże łóżko, ale mniejsze to też nie problem). Pic rel to poglądowy plan takiego mieszkania, wymiary mebli są dość uczciwe).
Bardzo liczę na to, że udałoby się zrealizować opcje nr 2 przy pomocy tego programu z kredytem hipotecznym 2%, wstępnie coś tam przeliczałem, to rata powinna wyjść poniżej 2k, ale to tez nie wiadomo jak z tym finalnie wyjdzie.
Możecie napisać co o tym sądzicie? Bo nie wiem czy nie patrzę na to przez różowe okulary.
#nieruchomosci #kredythipoteczny #mieszkanie
@viollu smutne ale prawdziwe.
A teraz sobie pomyślnie o osobach które przy niskich stopach wzięły ratę na poziomie 40% zarobków. Teraz są niestety w czarnej dupie
@Mario_Puzon @Typowa_baba @viollu
Sprawdziłem też aktualna zdolność kredytową na stronie mbanku, na ten moment jest to około 295k złotych, rata wychodzi ok. 3k złotych. Właściwie to zarabiam nieco więcej niż 5k, z zerowym pitem to wychodzi 5.5k + z nadgodzinami wychodzi ok. 5.7k netto, ale tez mam PPK (btw. można wyciągnąć te środki bez żadnej utraty wpłat od państwa jeśli wyciąga się je w formie pożyczki na wkład własny, ale za dużo tam nie ma, jakieś 5k max), więc przyjmijmy już te 5.5k. Wiadomo, zerowy PIT się skończy, ale do tego czasu jakieś podwyżki też powinny być w pracy.
Wg. tego programu kredyt 2%, to przy kredycie 350k na 30 lat rata wychodzi ok. 1800 zł, a po 10 latach już bez dopłat ok. 2000 zł (jeśli oprocentowanie byłoby takie jak teraz, ale za 10 lat może stopy już spadną). Całkiem znośnie, ma być tez rekomendacja żeby udział w tym programie zwiększał zdolność kredytową.
I teraz tak jak to sobie wszystko na spokojnie przeliczyłem, program ma być teoretycznie w 3 kwartale tego roku, czyli lipiec-wrzesień (akurat przed wyborami hehe), do tego czasu jak się zepnę to dam radę odłożyć łącznie 190k-200k, czyli być może kredytu bym potrzebował już nie 350k, a bardziej 300k. Przy czym to nadal ponad pół roku wiec ciężko przewidzieć jak będzie wtedy wyglądać sytuacja z cenami mieszkań i czy ten program z kredytem 2% się w ogóle urodzi.
@Nies pamiętaj że ten program 2 procent to pisany patykiem po wodzie, może się okazać że nic nie wyjdziemy
Mi się zdaje po przemyśleniu że najlepiej to teraz zaciskaj pasa. Jedz u mamy obiadki o odkładaj, jak wejdzie program to super. A jak nie wejdzie to będziesz miał większy kapitał. Zbieraj zbieraj i powodzenia
Zaloguj się aby komentować