Sorry, tak jakoś mi się zeszło w ten piątek z IKEA. Zaznaczam, że nie wpisuję się (nie chciałbym, mówiąc dosadniej) w ten hejt co do tego szwedzkiego pseudo-producenta mebli, który powstał w zeszłym tygodniu. Chcę tylko podzielić się z Wami pewnym doświadczeniem. Mianowicie, upatrzyłem sobie tę zaznaczoną w linku szafkę. Pomierzyłem wolne przestrzenie u siebie, ze 2h przeglądałem stronę ikei, zaplanowałem wyjazd (ode mnie ok 1.5h do najbliższego marketu tej marki), ruszyłem w drogę po robocie, znajduję wyeksponowaną szafkę na ekspozycji i......
CURVA, szlag mnie trafił, dosłownie. 1300 cebulionów, myślałem, że chociaż coś ten-teges, jakaś jakość będzie (szczerze myślałem, przeliczając na euro-300; nie no, musi być ok, musi być porządnie zrobione... he, he....).
A tu co widzę? rzepa, z gównolitu, kartonu i paździerza. Dno szuflady na 100pro z kartonu, odkształciłoby się po położeniu łyżeczki do herbaty, (pominę już fakt, że tzw mechanizm pozwala na wysunięciu się tejże do max 60pro, duża część jest niewidoczna bez pochylenia się), mechanizm szuflady wg mnie ma wartość max 7,2-9,5 PLN, chociaż w sumie bezwartościowy; kto kupiłby taki sheet?
Konkludując mój przydługi wywód (wczorajszego frustrata), do ikei polecam pojechać po obieraczkę do warzyw, ewentualnie jak ktoś ma niewymiarową kołdrę, to po pościel do niej. Odradzam zakup mebli. Jakość w stosunku do ceny to przepaść, oczywiście na niekorzyść IKEI
https://www.ikea.com/pl/pl/p/klackenaes-kredens-czarny-okl-deb-brazowa-bejca-90506750/