Zdjęcie w tle
Frus

Frus

Sum
  • 292wpisy
  • 1159komentarzy

Uciekłem z wypoka bo cenzura

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Z uwagi na to, że zapomniałem o tagach postaram się naprawić swój błąd
#aliceinchains #muzyka
Może dzięki takiemu spamowi ktoś znajdzie coś czego jeszcze nie zna
https://youtu.be/-xQQzi0IdLY
Frus

@LM317T Teraz właśnie słucham moja publikacja kolejnego kawałka ulegnie opóźnieniu.

Pewnie słyszałem, jednak jest tyle świetnej muzyki, że nie sposób ogarnąć wszystko naraz.

Zazwyczaj puszczam gotowe playlisty, krążki albo tak jak dzisiaj robię wyzwanko i typuję jedną piosenkę każdego zespołu żeby nie było nikomu smutno

Zaloguj się aby komentować

Zatem wrzucamy kolejny kawałek, który swobodnie leci w moim pokojowym zaciszu
https://youtu.be/ZhIsAZO5gl0
Frus

@KreatywnyNickzPiwnicy Dlatego wrzucam na "walla" wszystko co u mnie leci a chce dzisiaj przesłuchać 100 piosenek różnych wykonawców

KreatywnyNickzPiwnicy

@Frus Obczaiłem i podoba mi się ten "klub 30+" xD

sullaf

dyddydydydydydydydydydy

dydydydydydydydyd

dydyddydydyd

Zaloguj się aby komentować

#rzucampalenie #chyba #przegryw #gownowpis
Od jakiegoś dłuższego czasu, konkretnie już od listopada w głowie zaczęła kłębić się myśl by rzucić palenie.
Wiem, że to na zdrowie by wyszło i pozwoliłoby nieco zaoszczędzić.
Myśli te mam już każdego dnia nim zapalę pierwszego fajka a samo odpalenie tego pierwszego szluga zajmuje mi coraz więcej czasu.
Chłopaki myślicie, że to ten moment by rozpocząć nierówną walkę z nałogiem?
Czy dać psychice jeszcze trochę czasu do namysłu?
1286d51b-f731-4be0-b5bd-2ad10becc8f8
jasiekbb

Zacząłem palić jak miałem 14 lat. Potem przez ok 20 lat kilka razy rzucałem i wracałem do nałogu. Ostatecznie zmieniłem taktykę, bez planowania, bez postanowień, bez nastawiania się psychicznie, z zaskoczenia dla samego siebie zamiast „rzucać palenie”, po prostu przestałem palić. Przez pół roku miałem przy sobie zawsze fajki, zapalniczkę. Wychodziłem ze znajomymi na papierosa, ale tylko rozmawiałem. Nie miałem poczucia, że coś rzucam, po prostu nie paliłem. Chodzi o to, żeby nie palić jeden dzień, następnego dnia znowu można spróbować. Minęło już 5 lat niepalenia. Zwyczaje palacza minęły, ale czasami chodzę ze znajomymi „na fajkę” i mnie nie ciągnie. Jedyne to, że raz na pół roku mam sen, że jednak się dałem skusić. Taka historia, ale Ty musisz znaleźć własną drogę/metodę. Na moją wersję namówiłem jednego kolegę i już ze dwa lata wytrzymał. Powodzenia!

Zaloguj się aby komentować