Jak chcesz zrezygnować jeszcze bardziej z myszki to: tmux + neovim (tutaj ja dostanę po d⁎⁎ie) i już odpalasz tylko na starcie konsole i już masz całe środowisko do pracy.

> A Wy, jakie narzedzia odkryliscie na komputerach, bez ktorych teraz nie wyobrazacie sobie pracy?

i3wm i ssh ;d

@maly_ludek_lego Próbowałem korzystać z tilling menagerów ale niestety to nie na mój workflow. Ja do poruszania się po systemie korzystam z myszki i klawiatury gdzie mam mase skrótów klawiszowych pod samą lewą ręką albo na przyciskach od myszki. Plus KDE ma bardzo dużo możliwości przypisywania skrótów do kontrolowania położenia okien, strefy itp i powiedział bym że korzystam z czegoś co jest w połowie "tilling" bo często mam okna tak porozrzucane i korzystam dużo ze skrótów ale potrzebuje myszki.

A na pewno nie mogę żyć bez możliwości przesuwania i zmiany rozmiaru okien używając myszki podczas wciśniętego klawisza WIN. Wtedy nie trzeba łapać za paski z tytułem okna albo ramki tylko można na całej szerokości okna. A ja i tak nie mam pasków tytułowych na oknach bo tylko niepotrzebnie zabierają miejsce na ekranie, no przecież wiem jak się nazywa okno a zamknać czy zminimalizować se go mogę skrótem klawiszowym co nie.

A co do VIMa to osobiście uważam, że to bez sensu ale kto co lubi. Nie wiem czy wiecie ale do VSC code możecie sobie ogarnąć vim keybindings i macie to samo + milion dodatkowych funkcjonalności. Owszem możecie se dogrywać pluginy do tego vima ale poświęcicie na to kupę czasu żeby skończyć z edytorem który i tak ma mniej funkcji niż podstawowe wbudowane w VSC a przypominam że VSC ma cały marketplace z tysiącami wtyczek do niego.

A co do Manjaro to odpowiem po prostu memikiem:

U mnie manjaro obecnie działa fajnie, ale miałem taką sytuację wcześniej, że odpalałem aktualizację raz na kilka mc i zawsze był problem. Dochodzę do wniosku, że Manjaro trzeba cały czas trzymać aktualne bo inaczej kaszana

@nieinteresujsie usuwanie plików otwartych nie zwolni miejsca aż proces zwolni deskryptor usuniętego pliku. Ktoś już wspominał o lsof. Tam będzie się ten efekt objawiał jako pliki 'deleted', ale ktoś już o tym chyba wspominał tu w komentarzach. Również możesz w ostateczności zmniejszyć rezerwę systemu plików, byle nie do 0.

@Artur od niego zaczynałem jeszcze w gimnazjum ;), następnie debian, a potem bardziej pasowały mi dystrybucje rolling release. W sumie do ostatniego momentu się zastanawiałem właśnie nad czymś archowym, ale codziennie pracowałem na ubuntu + jeszcze na większości serwerów mam styczność z debianem/ubuntu, więc postawiłem na niego. Na razie mnie nic szczególnie nie denerwuje, zobaczymy przy większej aktualizacji, ale to jeszcze trochę czasu jest do kolejnej wersji LTS :P.

@bbwieli17 Dzięki za info. No na serwerach wiadomo - króluje Debian głównie. Ale prywatnie to jestem jakoś w archa zapatrzony i jakoś nigdy w pełni nie mogłem się pogodzić z Ubuntu na desktopie...

@bbwieli17 Ja jakieś 2 lata temu przesiadłem się z Ubuntu na Manjaro i od tamtej chwili ani myślę wracać! Wygoda, nowsze pakiety, znacznie częstsze aktualizacje no i oczywiście AUR! Niedawno przesiadłem się na czystego Archa

@Artur Podążasz właściwą ścieżką mocy