#malolaty
Idę z bratem do sklepu może 3 min od domu. Z naprzeciwka idzie trójka małolatów, głośno gadają, jeden trzyma puszkę piwa, i je popija. Ogólnie grupka najebanych małolatow. Mijamy się, a ten jeden nie ustępuje drogi tylko idzie na wprost mnie i do mnie zrób nie szuka problemów, coś tam pod nosem mamrocząc.
Zwracamy im uwagę by się zachowywali bo są pijani a okolica nie należy do turbo bezpiecznych. W tym momencie zaczyna się kocioł.
Małolata zaczyna skakać, drżeć ryja, ten z piwem też skacze, a trzeci wyciąga telefon i nagrywa. Olewamy ich i idziemy do sklepu, a ci coś się ryja dalej, wyzywają nas.
Zawracamy, krótka wymiana słów między mną a bratem, że ich najebiemy w razie czego - zero obiekcji. Zależy co zrobią. Ci dalej wyzywają nas. Małolata, oraz koleś z piwem wbijając mam na naszą przestrzeń osobista, machając rękami, trzeci nagrywa.
Małolat z piwem dostaje w pewnym momencie slapa na to piwo że mu wypada z rąk, małolata sapie jeszcze bardziej i nachodzi przestrzeń osobista z tym swoim świńskim ryjem. Dostaje zwykle dmuchnięcie w twarz. I idziemy w chuj do sklepu. Oni za nami i się ryja że napadlismy na nich. Stoimy przed sklepem, wychodzi sklepikarz próbuje załagodzić, z klientem.
Awantura pod sklepem. Nawalone małolaty dzwonią na nas na policję, no to my dzwonimy na nich. Na własnego bezpieczeństwa nagrywam małolatów którzy dalej coraz bliżej podchodzą, w pewnym momencie dostaje slapa na telefon i telefon leci w chuj, ale nagranie jest( niestety nie mogę dać). Telefon na szczęście cały. Wbijamy do sklepu pogadać z właścicielem bo go znamy a tu pod sklepem awantura, najebany typ z piwem atakuje jakiegoś małolata który chce wejść do sklepu. Małolat się spłoszył poszedł po kumpla, kumpel coś tam pogadał z pijanymi, poszli.
Zjawiają się bagietmajsterzy. Podbijamy do nich pytają co się stało, opowiadamy im to samo co wyżej, pojawia się koleś w panczo, mówi że wszystko widział i że mowy prawdę a te najebane małolaty nas zaatakowały. Policja mówi że spoko oni z nimi już sobie załatwia a my możemy iść do domu, po spisaniu naszych danych.
jeden z powodów dlaczego opuściłem UK, brak poczucia bezpieczeństwa, a policja od hatespeach już ...
#anglia #uk #emigracja #malolaty #mlodziez #patologia #awantura
@Nik-Czaj
W UK to z tego co wiem właśnie takie młode gnojki są zupełnie bezkarne, dlatego też prędzej od takiego dostaniesz nożem niż od dorosłego. Funkcjonują chyba nawet jakieś gangi rowerowe
@Nik-Czaj U mnie z kolei w drugą stronę.
Wrocław, studia - tak z 5 bójek było bo albo chcieli sprywatyzować mój telefon albo moja gęba im się nie podobała. Zaczepek nie liczyłem. Zostawiłem kiedyś w samochodzie na widoku 5PLN (pod jebanym Aqua Parkiem) i pozbyłem się szyby. Innym razem nie zostawiłem nic to pozbyłem się szyby i lusterka. Aqua park miał tam kamery - ale oczywiście dadzą kopię na wniosek bagietmajstrów. Bagietmajstry miały wyjebane.
W UK czuję się o wiele bezpieczniej (a nie mieszkam na super dzielnicy) niż we Wrocławiu vis-a-vis Aqua Parku (tam mamy z żoną mieszkanie). Zależy gdzie trafisz.
@Nik-Czaj to ja nie wiem, mieszkam w patookolicy w patowiosce i nikt do mn watów nie ma, nawet diler sie ze mn koleguje. A w PL zas wpierdol dostac zadna sztuka
Zaloguj się aby komentować