#krainaniedozycia

0
1
Wiecie co? Sam sobie rozliczałem podatek z Norwegii w norweskim urzędzie podatkowym w zeszłym roku i pomimo, że jestem obcokrajowcem to przełączyłem na język angielski- po odnalezieniu w necie jakie ulgi mi się należą znalazłem je po hasłach w wyszukiwarce, wpisałem wszystko jak należy mając na stronie od razu kalkulatory z przelicznikiem kilometrówki itp. i poszło.

Zeznanie zaakceptowane i baja.

No i w zeszłym roku musiałem złożyć jeszcze pit w Polsce tylko z zarobków z Norwegii. Do zapłaty zero złotych bo podatek zapłacony w Norwegii wyższy niż w Polsce no i luj bombki strzelił.

Pomimo, że programy mają teraz kreatory to prowadzą cię przez takie po⁎⁎⁎⁎ne opcje (czy twoje zarobki są objęte ustawą o długości potężnego luja jakiego na to kładę§21pkt37).
Skąd ja to kurła mogę wiedzieć?

Ostatecznie przeklikałem kreator, do zapłaty wyszło zero, zarobiona kwota jest, podatek zapłacony w Norwegii jest i mam w d⁎⁎ie czy jest wypełnione poprawnie.

Państwo nie do życia po prostu.

I już mnie strzela, znajdę kogoś kto robi podatki z zagranicy w polskim picie, bo muszę w tym roku rozliczyć się też z żoną.
Kurłaaaaaa.

Gdyby nie rodzina to bym polskiemu usowi dawno wysłał pocztówkę z knagą trolla.

#podatki #panstwozkartonu #krainaniedozycia #biurokracja #pit #urzadskarbowy #norwegia
9
Enzo

@AdelbertVonBimberstein Daj spokój z tymi pitami to jest chory system. Kiedyś będąc w UK rozliczenia i ulgi szybciej zrozumiałem po kilku miesiącach pobytu niż te nasze. W tym roku to chyba pójdę do księgowej bo mam pit z pracy i muszę rozliczyć ulgę od podatku dochodowego w celach mieszkaniowych a do tego sprzedawałem akcje.

AdelbertVonBimberstein

@Enzo uuuu trudne się wylosowało.

Zaloguj się aby komentować