Justo Márquez, 60 latek mieszkający w Hiszpanii prosi, aby przyjęli go do więzienia, choć nie popełnił żadnej zbrodni. Jest chory na raka i depresję, ale najbardziej dobija go samotność.
Mówi, że nie ma ochoty ani wyjść na dwór, ani sprzątać w domu.
Od kilku miesięcy nie widział swoich dzieci.
Jeśli nie przyjmą go do więzienia zamierza stać przed nim co tydzień, do czasu aż przynajmniej ktoś go nie wysłucha.
Źródło: https://cadenaser.com/andalucia/2023/09/01/un-hombre-de-60-anos-enfermo-de-cancer-pide-ingresar-de-manera-voluntaria-en-la-carcel-de-alhaurin-para-no-estar-solo-y-ser-atendido-ser-malaga/
#hiszpanski
@AlvaroSoler głupolek, powinien napaść na bank
@GtotheG kurde, w takiej sytuacji wachlarz możliwości ogranicza tylko wyobraźnia.
@GtotheG @jimmy_gonzale
Zanim go zlapia, zanim skaza, zanim wyladuje w takim wiezieniu to przeciez minie ze 2-3 lata
@jajkosadzone w Hiszpanii? I nie będzie uciekał raczej.
Tak, w Hiszpanii.
Myslisz, ze policja tam jest lepsza niz w Polsce?
A dlaczego nie zapytać więźniów kto chce pracę wewnętrzna polegająca na rozmowie ze starymi ludzmi
@Dzban3Waza ciekawy sposób na uruchomienie emeryckiej siatki przestępczej na wolności, w końcu starzy ludzie poczuliby się potrzebni : 3
@UmytaPacha im więcej o tym potem myślałem tym mniej pozytywów znalazłem xD
Zaloguj się aby komentować