#hikokomori

0
3
Dokładnie tak mniej więcej wygląda moja klitka socjalna niecałe 30m2
Jeden duży pokój i łazienka.
W pokoju mam:
  • Wersalkę - Służy mi do siedzenia i spania, znalazłem ją na śmietniku w ten sam dzień co się wprowadzałem. Ktoś wyrzucił tego samego dnia i uznałem to za j⁎⁎⁎ny cud. Pijaczek spod sklepu za 10 zł pomógł mi ją do mieszkania wnieść.
  • Biurko które miałem z domu rodzinnego.
  • Komputer, dwa monitory, klawiatura, myszka, pad- Jedyna wartościowa rzecz jaką posiadam.
  • Mały stojak sklepowy na ubrania - znalazłem kiedyś go na wysypisku hurtowni za małolata, najstarsza rzecz jaką posiadam ma chyba z 25 lat na nim mam organizer na bieliznę oraz plecak, na dole buty.
  • Kącik kuchenny: Mała lodówka, obok szafka na przybory kuchenne, przyprawy itd. Na tym blat i na blacie kocherek, mały piekarnik, mikrofala i czajnik elektryczny.
  • Ubikacja prosta wanna, pralka, umywalka oraz półka na szare mydło, pastę do zębów, szczoteczkę, obcinaczkę do paznokci i krem nivea. Z boku mała apteczka samochodowa, dostałem dwa lata temu w kołchozie. Oraz sznury na suficie służące jako suszarka na ubrania. Piorę mało, bieliznę wolę dziennie przeprać ręczni i wysuszyć.
Pewnie większość powie że bieda z nędzą, ale dla mnie w sam raz. Minimalizm ma to do siebie że nie trzeba poświęcać dużo czasu na sprzątanie, nie jestem niewolnikiem konsumpcjonizmu że muszę otaczać się jakimiś rzeczami. Bo najbardziej lubię siedzieć na kompie i robić spierdotripy, więc nie potrzebuje więcej przestrzeni.
Opłaty? płace 200 zł (resztę płaci mops jako dofinasowanie) czynszu, reszta opłat to jakieś 500 zł miesięcznie. Mieszkam w wiosce w której około 2k ludzi a licząc powiat 13k. Jest to miejsce o którym Polska zapomniała, gdzie nie ma miejsc pracy, a jak są to tylko przez znajomości i trzeba być odpornym na mobbing bo na twoje miejsce jest 30 osób. Dlatego większość z moich okolic jest albo bezrobotna albo musi jechać do pracy między Krakowem a Katowicami. Tutaj nikt by nie chciał mieszkać, chyba że samotny programista który chce odciąć się 100% od ludzi i jedyne by miał biedronkę pod nosem. Jednak kocham to miejsce, nie wiem czemu. Pewnie przez to wyludnienie i powoli zamienia się w silent hill, co roku na 10 pogrzebów przypada jedno narodzenie. Większość tutaj to emeryci, pijaczki którzy wspominają pracę w PGR czy młodsi na wielkich magazynach czy zakładach drukarskich. Można powiedzieć że jestem jedyny zbliżającym się 40 lat bez rodziny, ale w sumie to nie ma ich dużo bo większość wyjechała. W mojej kamienicy jest 10 mieszkań, 8 z nich zajmują emeryci, jedno pijaczek który jest również dozorcą oraz Ja. Śmieszne jest to że pewnie jak pijaczek padnie, to możliwe że przejmę jego rolę o ile ktoś jeszcze będzie chciał dozorcę tutaj. Taki dozorca zarabia 1/3 etatu na minimalnej plus mieszkanie, media jak prąd i woda za darmo. Jego zadanie to grabienie liści, odśnieżanie, wymiana żarówek, mycie klatki oraz usuwanie drobnych usterek albo dzwonienie pod odpowiednie organy. I tak się żyje na tej wsi. Miłej soboty bracia, ja właśnie zjadłem lazanie małą z biedronki i pije piwko co miałem wczoraj wypić. Pogram sobie jeszcze jakieś gierki, pooglądam fajne filmiki i tak mija sobota. #przegryw #neetowiec #hikokomori
06834d89-fdbc-40bf-a45a-8cd609f803e3
9

@Trolejbus To akurat obrazek z kanału Millenia Thinker na youtubie

Może i mało miejsca ale jest przytulnie, na obecne potrzeby kolegi jest dobrze, trzymam kciuki i kibicuje z całego serca by chłopu się wiodło jak najlepiej

@Neetowiec Bo ja wiem, czy przegryw? Mam dom 150m. A i tak 90% czasu siedzę przed kompem na 4 m2

Zaloguj się aby komentować

Chłop dzisiaj miał masę planów na dzień...
Wstałem o 4 i zacząłem grać w świetną grę #atomicheart około 7 znowu się położyłem spać i matka do mnie zadzwoniła około 10, oczywiście bez żadnego co tam u mnie, czy jak się czuje tylko od razu jak ma coś zrobić w radiu bo nie działa, pokierowałem zrobiła i powiedziała nara. Więc dalej poszedłem spać, wstałem koło 13 i jedyne co zrobiłem to pozbierałem rzeczy które leżały na ziemi na miejsce oraz ogarnąłem walające się śmieci z podłogi do wora, zjadłem obiadek kebab z biedry, frytki i surówka i znowu poszedłem spać. Wstałem po 16. Kołchoz jednak wyciąga dużo sił życiowych i chęci do życia, nie mam chęci na spierdotrip, z planów się nie wywiązuje już całkowicie lepiej jest na #neet .
Życie typowego #hikokomori zamknięty w 25m2 mieszkaniu, na wiosce gdzie jedyną atrakcją jest chodzenie bez celu, oglądanie bójek pijaczków pod sklepem danusii czy głaskanie wioskowych kitku. Teraz dopije sobie piwerko i chyba włączę sobie gre z serii lego gwiezdne wojny, w tle lofi. Jutro niedziela którą pewnie też zamulę, a w poniedziałek kołchozik wraca do łask. #przegryw #neetowiec
https://youtu.be/_e2bUJi1NMA
4

@Neetowiec Ja od rana zamykam przy kąkuterze na zmianie z telefonem.

@Neetowiec ja wczoraj godzinę przed końcem dniówki dowiedziałem się, że sobota dla chłopa robocza i dziś wgl bez życia plus słabości jakieś. Chipsy piciu i do zamulania przed tv

@Szoguniasty No dowiedzieć się godzinę przed końcem że jednak robota to jak dostać w ryj, depra od razu wbija w chłopa.

Zaloguj się aby komentować

> #neet i #hikokomori to świętość dla #przegryw odrzuconym przez swoje fobie, lęki, brak dynamiczności, niezbyt inteligentnych do podjęcia nauki i rozwoju.
> N0rmikowi trudno pojąć na tym takie życie polega
> Bo każdy z nich jest zaprogramowany że tylko praca i rodzina, miedzy nimi pasja najczęściej taka co wymaga wkładu finansowego jak lego, czy inne gadżety
> Większość z nich rozmawia tylko o pracy, większość ludzi nie ma innych tematów niż praca
> Gry dla nich to strata czasu, książki tylko rozwojowe od coacha z instagrama, filmy tylko z netflixa najlepiej trendy co każdy ogląda
> Brak czasu na chwile nic nie robienia i myśleniu nad własnym istnieniem
> Ukształtowany że masz dużo zarabiać, żeby dużo mieć bo tylko materialne się liczą
> Minimalizm przestrzegany jest za coś narzucone przez biedę na nie własny wybór
> Nie każdy chce ubrania z modnym logo za 200 zł, za to woli kupić bluzę bez logotypów z tych samych materiałów za 40 zł i 160 zł dorzucić do neeta. Po za tym minimaliści mało kiedy kupują ubrania, wolą znosić obecne.
> Nie każdy chce iphona za 6K woli za to woli 3 miesięczny neet
> Nie każdy chce samochód za 20K woli za to dłuższy neet
> Narzucanie sobie kredytów i rat, na mieszkaniowe na nowe piękne mieszkania. My przegrywy po staraniach mamy te śmierdzące klitki socjalne 30m2 dofinasowany czynsz z mopsu w starej kamienicy z której nie umiesz wygrać z grzybem na ścianie.
> Brak atrakcyjności dla kobiet którym instagram narzucił wysokie standardy mężczyzny, przed tą erą wystarczyło dbać o sobie, mieć pasje i zawsze jakaś szara myszka się znalazła.
> Niektóre chłopy są świadome swoje położenia i żyją lekko, inni nie potrafią pogodzić się z swoim stanem przez co zapieprzają w kołchozach, biorą nadgodziny, za radami kupują drogie perfumy, ciuchy, fryzjerzy a tak zostaje rozczarowanie, inni bracia nie pogodzeni z swoim losem płaczą co noc, myśląc o magiku przez co rujnują się psychicznie.
> Może jesteśmy ludźmi ale nie jesteśmy tacy sami, każdy z nas miał inny start w życiu, tacy jak my nie nauczą się programować czy obsługi czegoś do dla Ciebie jest normą. Dziś mając ponad 30 lat straciliśmy radość z życia, możliwość rozwoju, cieszą nas małe rzeczy a najbardziej cenimy sobie spokój.
> Za kilka lat jedni wyjdą z obecnego stanu poznając na swojej drodze wartością kobietę, inni polecą w magika, inni pójdą w stronę #hobo , inni będą dalej tak jak są, innych wybuchnie bomba toksyczności na cały świat
JEŚLI NIE MASZ WSPARCIA W REALNYM ŻYCIU, NA PRÓŻNO SZUKAĆ CI GO W INTENERCIE - #neetowiec
7c61fa27-fcee-47de-aa11-e895ef8af289
4

@Neetowiec Życie wyrzutka zawsze się wiązało z cierpieniem, ale również niezwykła perspektywą, którą normiki nigdy nie zrozumieją...

Psssst Normiki nie istnieją. Każdy człowiek ma swoje problemy i trudności. Czasem zrozumienie można znaleźć w zaskakujących sytuacjach. Pozdro

Zaloguj się aby komentować