#fotokonkurs

6
28
Wiecie jak wyglada człowiek z ujemną kondycją, który postanowił pochodzić po górach? O właśnie tak
Fun fact - po powrocie do hotelu okazało się, ze plecak przetarł koszulkę na plecach.
5ad36689-623c-4334-b7ee-e9012dcd8915
kris

@Bondziorno żaden wstyd co to za szlak?

lubieplackijohn

@Bondziorno Najważniejsze, że w końcu się przełamałeś i wyruszyłeś w trasę! Oby tak dalej

Bondziorno

@kris dolina strążyńska, sarnia skala i powrót doliną białego

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Gdzieś nad morzem bałtyckim. Słońce zachodzi, ptaki latają, a obok na murku muzycy grają i zbierają pieniądze.
931e17d2-59e2-49cc-a2dc-9f1410e14a97
Bipalium_kewense

@Admiral Przyznam też, że nad Bałtykiem są naprawdę piękne plaże. Bywałem w różnych miejscach nad Morzem Północnym i Śródziemnym i zawsze byłem trochę rozczarowany. Podoba mi się, że plaże w Polsce są piaszczyste i stosunkowo szerokie oraz oddzielone od promenad i hoteli pasem lasu. W dodatku w morzach pełnosolnych małże rosną dużo większe, stąd też mają większe muszle. Z jednej strony to ciekawe dla kolekcjonerów, ale z drugiej można sobie poranić stopy, idąc do morza. Oprócz tego nie mam nic przeciwko parawanom - w ogóle mi nie przeszkadzają, w przeciwieństwie do parasoli plażowych, których wprost nienawidzę.

Admiral

@Bipalium_kewense zdjęcie było robione w miejscowości Hel, i tam akurat jako że znajduje się tam port, a główna ulica jest blisko plaży, nie ma lasu między miastem a plażą, i jest deptak zaraz przy plaży, co też ma swoje zalety

Bipalium_kewense

@Admiral Akurat tam nigdy nie byłem. Ale deptak przy plaży to coś, czego bardzo nie lubię. Np. w Holandii w Zandvoort wyglądało to okropnie, plaża była jakaś taka "naga". Idąc ulicą, widzisz ludzi w strojach kąpielowych, co wydawało mi się jakieś takie dziwne, nie na miejscu. A leżąc na plaży, słyszysz przejeżdżające samochody i ogólnie cały zgiełk miasta (tam było jeszcze gorzej, bo to nie był tylko deptak, ale ruchliwa ulica z wielgachnymi parkingami, a po jej drugiej stronie - hotele wyglądające jak PRL-owskie bloki).

Zaloguj się aby komentować

Poprzednia