@evilonep usunąłeś wpis czy Hejo usunęło?
jak chcesz 8/10 a nie napisałeś ile tu masz. Jak nie masz 7-9/10 to nie masz żadnych szans. No chyba, ze jesteś milionerem.
Ogólnie wpis bez sensu.
Bo może mieć gówno robote i być ambitna i za pare lat dobrze zarabiać.
Spotkanie się z rodziną jest ważne bo to mogą być fajni ludzie, może wam pomogą finansowo, dzieci chcą mieć konakt z dziadkami (to chyba atawizm) a jak będę chujowo to lepiej z taką zerwać.
Wierzącą to plus bo ma jakieś wartości.
Dzieci też plus. Bo normalna osoba chce mieć dzieci.
Lubi zwierzeta to plus.
Jebie wszystkich polityków, bo to tylko cyrk dla długo gojów.
Zdrowie powinno być jasno określone na początku związku z obu stron.
Po ślubie pieniądze sa wspólne i nic mi do tego.
Np w moim życiu raz ona zarabiała wiecej a raz ja. To gra do wspólnego garnuszka.
Miała 0 partnerów sexualnych ale ogolnie popieram te max 5 osób.
Gotować musi umieć bo ja mam do tego dwie lewe ręce.
Popieram brak makijażu i zabiegów. Tylko natura.
Brak Social mediow też na plus (żona ma tylko WhatsApp).
Narkotyków nie akceptuje. Nie zażywa i nie chce mieć z takimi nic do czynienia.
Bo co niby dobrego marihuana daje? Wieczną zamułę i czynnik demotywacyjny.
Gust muzyczny mamy zupełnie różny i mi to nie przeszkadza. Ja słucham swoje muzy a ona swojej. Co to za problem?
Dobrze jezdzi autem i marudzi na głupie baby za kółkiem.
Sprząta nałogowo ale mnie do tego nie goni. Ja mam swoje obowiązki.
Lista jest niby spoko ale wyglada jak ustawiona na nastawionego na swoje przyjemności obiboka.
Mogłeś jeszcze dodać: nie ma nic przeciwko w graniu w gry 8h dziennie i sex tylko wtedy kiedy ja chcę hehe.
Związek to kompromisy z obu stron i doposowywanie się do siebie ale w pryncypiach jak dzieci, ślub, wiara nie moze być kompromisów bo predzej czy później to się źle skończy.