Piccolo nieco zdziwiony że Goku żyje ale pewien swojego stwierdza że posłanie chłopaka z powrotem w zaświaty zajmie mu max 5 sekund. Goku jednak bez większych problemów blokuje ciosy demona wprawiając go w osłupienie.

#codziennydragonball (155/194)

Witam po przerwie technicznej (urlop :P)
Zostaliśmy z lekkim cliffhangerem w ostatnim odcinku. Ten Shin walczy z "Bębenkiem" (xD) i dostaje srogi łomot. Odmłodzony Piccolo rodzi o wiele silniejsze demony niż jego podstarzała wersja. Kiedy wydaje się że wszystko jest już stracone na miejsce w końcu dociera Goku i oczywiście pozbywa się demona jednym strzałem

#codziennydragonball (154/194)

Aby uczcić swoją koronacje na króla, Piccolo postanawia w każdą rocznicę swoich rządów równać z ziemią jeden z regionów na których podzielony jest świat Dragon Balla. Pech chce że losuje on sąsiadujący ze stolicą region w którym znajduje się jedno z najbogatszych miast i siedziba Capsule Corp a więc miejsce gdzie mieszkają rodzice Bulmy.

Ten Shin Han krzyżuje mu plany i w końcu dociera na miejsce gotów użyć Mafuby i poświęcić swe życie aby zamknąć demona z powrotem w pudełku. Niestety okazuje się że pojemnik został uszkodzony podczas wielu prób nauczenia się tej techniki, ups.

Uczeń Żurawiego pustelnika nie zamierza się poddawać i mimo wszystko staje do walki. Piccolo lekceważy Ten Shina i stwierdza że nie ma zamiaru sobie brudzić rąk, zamiast tego "rodzi" kolejnego demona, który ma się zająć brudną robotą.
Goku oczywiście jest spóżniony i pędzi na złamania karku jak to w Dragon Ballu bywa

#codziennydragonball (153/194)

Goku oczywiście przeżywa próbę świętej wody i po kilku godzinach budzi się całkowicie zdrowy i do tego wielokrotnie potężniejszy.
Piccolo tymczasem oficjalnie przejmuje władzę co potwierdzone jest w telewizji na żywo. Jego pierwszym i jedynym dekretem jest zachęta do popełniania jak najbardziej łajdackich i potwornych czynów, kto okaże się największym zbirem dostanie w nagrodę całe państwo we władanie.
Dzięki temu przekazowi ekipa Goku wie że powinna się kierować do stolicy aby rozprawić się z demonam i położyć kres rządom terroru, a Goku dostaje od Kociego pustelnika nową chmurkę (stara została zniszczona przez Tamburyna mimo że podobno nie da się jej zniszczyć :P)

#codziennydragonball (152/194)

Koci pustelnik stwierdza że jest jeden (oczywiście bardzo niebezpieczny ) sposób na znaczne zwiększenie siły Goku w krótkim czasie. Mianowicie musi on po prostu wypić kubeczek świętej wody. Haczyk jest taki że święta woda jest mocną trucizną - organizm aby przeżyć musi zwalczyć toksynę co wielokrotnie zwiększa jego możliwości i siły witalne.
Słysząc że jeszcze nikt kto spróbował tej naleweczki nie przeżył Goku się lekko waha, ale koniec końców stwierdza że to jedyne wyjście.

Tymczasem Ten Shin Han po pochowaniu Żółwiego Pustelnika i korzystając ze swych zdolności kopiowania technik stara się opanować Mafubę.

#codziennydragonball (151/194)

Piccolo przejmuje statek którym próbuje zwiać król i rozkazuje oficjalnie przekazać mu władzę poprzez komunikat telewizyjny. Jak można się spodziewać, jego żądanie spotyka się z lekkim oporem który rozwiewa się podobnie jak większa część stolicy którą Piccolo niszczy jednym strzałem aby pokazać że nie robi sobie jaj.

Goku tymczasem dociera w końcu do siedziby kociego pustelnika który częstuje go magiczną fasolką aby wyleczyć jego rany. Okazuje się jednak że Goku jest już prawie tak silny jak Karin, więc pustelnik nie będzie w stanie nauczyć go niczego nowego.

#codziennydragonball (151/194)

Piccolo wyrusza do siedziby króla planując oficjalnie przejąć władzę. Tymczasem goku z Yajirobe wspinają się na wieżę. Nie za wiele się dzieje w tym odcinku ogólnie.

#codziennydragonball (149/194)

Piccolo aby mieć pewność że nikt nie użyje smoczych kul do zniszczenia go postanawia pozbyć się Shenlonga i wyrusza na podbój świata. Sytuacja wydaje się być beznadziejna.

Tymczasem pokiereszowany Son Goku w końcu dociera do świętej ziemi Karin. Jest jednak zbyt poobijany aby wspiąć się na wieżę, tak więc Yajirobe chcąc nie chcąc oferuje że sam się na nią wespnie razem z Goku na plecach.

#codziennydragonball (148/194)

Piccolo będąc w posiadaniu wszytkich smoczych kul przywołuje Shenlonga. Czego może sobie życzyć król demonów zapytacie? Jak widać po wcześniejszych planszach Piccolo jest już dosyć wiekowy więc jego życzeniem jest po prostu powrót do lat młodości.
Tymczasem pokiereszowany Goku zmierza z Yajirobe w kierunku świętej ziemi Karin, mając nadzieję że Koci pustelnik poczęstuje go magiczną fasolką i pomoże znaleźć sposób na pokonanie demona.

#codziennydragonball (147/194)

Żółwi Pustelnik staje do walki z Piccolo. Walki z góry przegranej jak się wydaje. Jednak zboczony dziadek ma asa w rękawie. Otóż okazuje się że jego mistrzem był niejaki Mutaito - ten sam człowiek który opracował technikę Mafuba umożliwiającą zapieczętowanie demona w poświęconym pojemniku. Jest to jedyna rzecz której Piccolo się obawia.

Niestety technika ta zużywa tak wiele sił witalnych że jej użytkownik tak czy inaczej musi pożegnać się z życiem.
Jak możecie się domyślić Mutaito zdążył przekazać tę technikę swojemu uczniowi który bez wahania postanawia jej użyć aby ocalić świat od króla demonów.

Niestety Żółwi Pustelnik... chybia i nie trafia demonem w pojemnik, ups.

#codziennydragonball (146/194)

Ekipa Kame Sennina widząc na radarze że Piccolo jest na ich tropie postanawia zastawić pułapkę i wykraść jego smocze kule aby wykorzystać Shenlonga do zniszczenia króla demonów.

Niestety Piccolo zaczyna coś podejrzewać i aby nie dać swym przeciwnikom szansy... połyka swoje kule (xD). Widząc to Kame Sennin postanawia stanąć do walki której nie można wygrać zawczasu traktując Ten Shin Hana (który się do nich przyłączył a jak) gazem paraliżującym aby ocalić mu życie.

#codziennydragonball (145/194)

Goku nie ma szans z Piccolo i tylko dzięki pomocy Yajirobe który go "reanimuje" cudem unika śmierci.
Tymczasem król demonów który jest już w posiadaniu dwóch smoczych kul, kieruje się w stronę ekipy Kame Sennina która zdążyła zebrać pozostałe 5.

#codziennydragonball (144/194)

Yajirobe kiedy dowiaduje się że jaszczurka którą spałaszował była demonem Piccolo czym prędzej porzuca swoją smoczą kulę i spieprza w krzaki
Tymczasem Piccolo widząc siłę Goku zaczyna rozumieć czemu jego demony przegrały walkę. Jest to jednak nic w porównaniu z potęgą Króla demonów i chłopak zaczyna zbierać konkretny łomot.

#codziennydragonball (149/194)

Wkurzony Piccolo postanawia osobiście udać się na miejsce gdzie polegli jego dwaj wojownicy aby rozprawić się z Goku. Tymczasem Kame Sennin z ekipą nie próżnowali i w czasie gdy chłopaki rozprawiali się z demonami udało im się zebrać aż 4 smocze kule. Licząc na to że Shenlong pozbędzie się Piccolo, również kierują się w stronę Goku i Yajirobe.

#codziennydragonball (142/194)

Tamburyn dość szybko dociera na miejsce akcji i ze zdziwieniem stwierdza że Goku nadal żyje. Sądząc że dziwny duet miał po prostu farta uważa że szybko pozbędzie się problemu. Jednak najedzony i wypoczęty Goku to zdziebko inny przeciwnik niż ostatnim razem

#codziennydragonball (141/194)

Tamburyn kontynuuje eksterminację mistrzów sztuk walk bazując na kartotekach wykradzionych z turnieju Tenkaichi Budokai. Jednak w momencie kiedy ma ruszyć na Yamchę, Piccolo telepatycznie rozkazuje mu ruszyć do miejsca śmierci Cymbała aby obczaić co tam się wydarzyło.

#codziennydragonball (140/194)

Chłopaki widząc bojowo nastawionego demona Cymbała (kisnę z tego zawsze xD) postanawiają ciągnąć losy aby zdecydować kto się z nim zmierzy. Yajirobe wygrywa i okazuje się konkretnym kozakiem bo nie tylko wygrywa walkę ale jako że Goku zeżarł mu śniadanie, postanawia skosztować smoczego czy tam jaszczurczego pieczystego

#codziennydragonball (139/194)

Goku w końcu odzyskuje przytomność, jednak jest ledwo żywy i cholernie głodny. Wiedziony smakowitym zapachem znajduje ognisko z pieczącą się rybom którą bez wachania opiernicza.

Jak można się domyślić nie była to bezpańska ryba - należała ona do samuraja Yajirobe który nie jest zbyt zadowolony z obrotu spraw. Krótkie starcie podczas którego okazuje się że gruby samuraj jest całkiem solidnym wojownikiem przerywa pojawienie się Cymbała.

W poprzednim odcinku napisałem że Cymbał udał się wyeliminować mistrzów sztuk walk, był to mały błąd bo z tym zadaniem udał się Tamburyn

Cymbał miał pozbierać smocze kule z pomocą radaru Pilafa, a dziwnym zrządzeniem losu Yajirobe ma jedną z nich przy sobie.

#codziennydragonball (138/194)

W kolejnym chapterze możemy obejrzeć jak Piccolo "rodzi" nowego demona - Cymbała (xD)
Wkrótce po wykluciu Cymbał wyrusza wyeliminować pozostałych mistrzów sztuk walk. Kame Sennin i reszta ekipy sądząc że Goku nie żyje postanawiają ewakuować się z wysepki aby nie być łatwym celem, a Bulma oferuje skonstruowanie nowego Smoczego Radaru - pozbieranie kul pozwoliłoby im ożywić Kuririna i Goku.

#codziennydragonball (137/194)

Goku szybko dogania mordercę Kuririna, ale zmęczenie po finałowej walce turnieju daje mus się we znaki i jego przeciwnik - demon o imieniu... Tamburyn szybko go pokonuje, przy okazji rozwalając magiczną chmurkę (a podobno nie da się jej zniszczyć :P).
Przy okazji dowiadujemy się nieco więcej o Złym Imperatorze Piccolo - otóż okazuje się że przez dziesięciolecia tkwił on w zamkniętym naczyniu zapieczętowanym przy pomocy techniki zwanej Mafuba, a uwolnił go z niego nasz stary znajomy Pilaf który w zamian liczy na władzę nad połową albo chociaż 1/3 świata
Plan Piccolo jest więc prosty - wyeliminować wszystkich mistrzów sztuk walki którzy mogliby znać felerną technikę, a potem to już pójdzie z górki

#codziennydragonball (137/194)