
135 lat temu warszawski fotograf opatentował ręczny aparat fotograficzny
Konrad Brandel (urodzony 25 listopada 1838 roku w Warszawie) to wybitny polsk
@Zielczan czasem się opłaca ale taki kompakt musi mieć albo wymienialną optykę albo dobrej jakości wbudowany obiektyw. Jedyna przewaga małego body+obiektyw to dobrej jakości, ostre i szczegółowe zdjęcia.
Ja mam body Lumix GX800 i kilka wiekowych obiektywów na przejściówce. Względem komórki zdjęcia są obłędne, ale trzeba mieć zacięcie do fotografii.
@Zielczan Obecnie najlepiej cenowo/użytkowo wyjdzie telefon z trzema obiektywami: szeroki, standard, tele. Co prawda brak płynnego zoom'a może boleć ale... Jest mały, lekki, wchodzi do kieszeni, bateria starczy na więcej zdjęć niż w aparacie kompaktowym, nosisz jednego grata zamiast dwóch. Kolejna zaleta, może nie dla wszyztkich, ale można łatwo i szybko fotkami się dzielić. Wyszukaj sprzęt z obiektywami a będziesz zadowolony.
edit: smartfony mają też zazwyczaj przyjemny interfejs z tyrybami manualnymi, mini startyw sobie ogarnij, długie czasy naświetlania nie będą straszne. Wiadomo że do zaawansowanej zabawy smartfon nie ma startu do lustrzanki. Ale jeśli nie jesteś miłośnikiem stania 5 min i nastawiania odpowiednich parametrów, smartfon w zupełności wystarczy.
@Zielczan chyba mam identyczny i jest 10/10 dla moich potrzeb - ładne zdjęcia, lekki i poręczny tak że mieści się w kieszeni, bateria ok. Dzięki temu nie drenuje tak baterii teefonu co przy dłuższych traskach w górach ma znaczenie.
IMO zdjęcia nie mają tego kolorowego powiewu smarfonowego ale obróbka (masz od Sony oprogramowanie w zestawie) daje efekty. Dla porównania mam Galaxy S21 który też trzaska ładne zdjęcia ale jednak to nadal tylko smartfon i z aparatu nawet w formie kompaktu - dzięki rozmiarowo większemu obiektywowi wyciągam więcej.
Zaloguj się aby komentować
Nie napisałeś, co to za aparat. Z wymienną optyką? Jeśli tak, to masz kurz na matrycy. Gruszka, delikatny pędzelek i poradnik z YT.
Kurz na matrycy. Przedmuchaj sprężonym powietrzem, jeżeli to lustrzanka i masz dostęp.
Jak nie masz dostępu to rozkręć albo daj do serwisu
@OktawianAugust Takie zdjęcia żeby to było widoczne robi się tak, ustawiasz przysłonę np. f10, i robisz zdjęcie nieba. Powinno ładnie widać. I to jest normalny kurz na matrycy, co się zdarza w aparatach dość często (jak z lustrzanką się idzie w teren na dłużej, to wpadnie jakiś paproch, często podczas zmiany obiektywu). Trzeba w instrukcji poczytać jak się to robi, bo w zależności od aparatu rodzaju może być różnie (lustrzanki mają inaczej niż bezlusterkowce).
@em-te @michal-g-1 @nicram w sumie to nic nie robiłem i zniknęło, czasem się pojawia w innym miejscu. Póki co nic z tym nie robię, bo nie widać tego na 99% zdjęć.
Zaloguj się aby komentować
@Iomi_Ricordo Sheffield ma fajny klimat tych starych fabryk stali, szczególnie jak się jedzie "wąwozem" od strony Meadowhall
Zaloguj się aby komentować
@wywu Nie obserwuję za bardzo rynku tych aparatów, ale kojarzę, że ktoś gdzieś polecał Sony RX10 IV. Tylko nie przeraź się ceną...
@wywu Swoją przygodę z fotografią dzikich zwierząt zaczynałem właśnie od takiego kompakta. Był to Cannon PowerShot sx60hs. Pamiętam że używkę kupiłem za 800zl. To było 4lata temu. W końcu i tak przesiadłem się na lustrzankę ale to właśnie ten kompakt rozpalił we mnie zapał do fotograficznej przygody. Według mnie dobry start. Zdjęcie poniżej wykonane właśnie tym modelem.
Zaloguj się aby komentować
@Deckard nie wiem jakich masz sąsiadów, ale mój sąsiad takich rzeczy nie odwala. Na przestrzeni lat wymieniliśmy się wieloma rzeczami bez jakichkolwiek chęci rekompensat
@muskutanin Mój stary na stopa brał jakiegoś typa w 97 w czasie powodzi i zostawił mu takiego na tylnym siedzeniu.
Zamiast pytać ludzi z neta, zastanów się co byś chciał uzyskać. Najwyraźniej pozwolenie. Na co, Kapitanie?
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować