Jakby kogoś c.d. interesował:
Jestem po zeznaniach. Ogólnie przetłumaczone mi zostało, że ja nie jestem uprawniony do osądzania kogoś i oceniania co jest podróbką, a co nie. Producent może złożyć zawiadomienie ew. o czymś takim, ja mogę tylko dać cynk, że mam podejrzenie.
Poza tym jak się też okaże, że fałszywie oskarżam typa (bo może nie być świadomy wprowadzania podróbek na rynek) to jeszcze na mnie odpowiedzialność karna jakaś spada -- weź tu coś chciej zrobić dobrego dla kraju i ludu
TL;DWT: zgłaszać się od razu do producenta i albo trzymać towar i czekać na sprawę sądową albo producent może poratuje w ramach prezentu za darmo oryginałami albo po prostu do allegro o zwrot pieniędzy występować i wysrane mieć na oszustów i żyć dalej.
Ze strony policjanta pójdzie/poszło pismo do panasonica, że wpadło takie zawiadomienie i moje dane im przekazują do kontaktu. Elo pozdro odmawiamy postępowania czekaj na kontakt panasonica.
ZNIECHĘCAJĄCE TROCHĘ ALE DUPA TWARDA, CZEKAM.