Objawy.
Trochę zmęczenia
-
temperatura w okolicach 35.5 (u mnie to normalne
-
termomentry - ok
-
Pulsoksymetr - ok - 99%
-
Ciśnieniomierz - ok
-
EKG - ok
-
Samopoczucie - źlę
- Dziwne problemy z oddychaniem - Czasami tracę oddech
Cykl - przygody pozytywnego pacjenta!
To już chyba ostatni wpis
- Oby uff... mam tego dość (siedzenia w domu, a nie was :-) )
Lekarz monitorował mnie tylko przed końcem kwarantanny (dokładnie dzień przed końcem) - i tak była to teleporada
- heh super.....
Heh w niedziele straciłem smak ... tzn. czułem go, ale tak na 5% możliwości
Typu Spagetti smakowało jak płatki owsiane z wodą. Ciekawe przeżycie
Co dwa dni dzwonili do mnie Panowie z Wojska - obstawiam, że było to wojsko obrony terytorialnej... i rozmowy były na luzie
Jest Pan na kwarantannie
no jestem
to fajnie
wiem
To do usłyszenia
Ani razy nie przyszło do mnie zadanie (nie wiem, po co ta aplikacja do zadań)
Samopoczucie jest kiepskie, ale nie potrafię powiedzieć czemu - powinienem się cieszyć jutro mogę już wyjść z domu.
Czuje się dość dziwnie - pewnie przez siedzenie w domu
Ale ogólnie to PRZEŻYŁEM z mniejszymi objawami
Po całości to, co mi nie pasuje to fakt, że nie mam robionego drugiego testu na dowidzenia. Jak by im zależało na tym, aby jak najwięcej ludzi się zaraziło i to przeszło.
Gdyby było inaczej to:
Test wejściowy
Monitorowanie stanu zdrowia co 2 - 3 dni ( i kurde ralne monitorowanie, a nie czytanie listy checkpointów - jeśli zbierzesz więcej niż 4 to jest źle)
Odwiedziny lekarza - ale tak pod koniec kwarantanny.
Test wyjściowy - kurde no mam wrażenie, że jestem nosicielem!
Wizyta u lekarza tak po tygodniu tak w razie czego.
Panie z sanepidu były miłe, ale do jasnej ciasnej czy każdy z was wie z kim pracuje do tego stopnia, że zna PESEL tej osoby ? - na szczęście pracuje w osobnym biurze gdzie nikt nie wchodzi heh...
Nowy wariant covidu kładzie setki ludzi dziennie a nasze Państwo nie potrafi sobie poradzić - nie tylko nasze -
Trzeba nosić maseczki - to niech oni kurde tez noszą.
Trzeba dezynfekować ręce - to dla przykładu niech też je dezynfekują.
Zamykamy kraj ? To zamknijmy go na miesiąc - zostawmy otwarte tylko sklepy z jedzeniem i apteki. Cała reszta zamknięta ludzie na L4 a za całość niech zapłaci Państwo (chyba sasinowe by wystarczyło )
No ja pier...psia dupa... LOCKDOWN - jaki kur.. LOCK DOWN zamknięte baseny? To jest taki lockdown jak windows bez dziur ....
a i jeszcze jedno Sprzedam Audi a3 z 2007