Uczty starożytnych Rzymian kojarzą się nam zapewne z ogromnym przepychem, dekadencją i ekstrawagancją. Miały one trwać godzinami, a biesiadnicy, którzy zapełnili swoje żołądki, umyślnie wymiotowali, aby kontynuować obżarstwo.
Średniowieczni Rzymianie podchodzili do sprawy nieco inaczej - zwłaszcza jeśli chodzi o prowincjonalną arystokrację, która nie lubowała się zbytnio w rozrywkach. Jak przedstawił to bizantyjski pisarz Kekaumenos:
"Przyjęcia w domach są błędem, bo goście krytykują jedynie twoje gospodarstwo i próbują uwieść ci żonę."
Pamiętajcie i nie popełniajcie tego błędu.
Średniowieczni Rzymianie podchodzili do sprawy nieco inaczej - zwłaszcza jeśli chodzi o prowincjonalną arystokrację, która nie lubowała się zbytnio w rozrywkach. Jak przedstawił to bizantyjski pisarz Kekaumenos:
"Przyjęcia w domach są błędem, bo goście krytykują jedynie twoje gospodarstwo i próbują uwieść ci żonę."
Pamiętajcie i nie popełniajcie tego błędu.
@Alalai Spoko, mam właśnie zamiar przybliżać trochę tych średniowiecznych, wschodnich Rzymian, bo są co najmniej równie ciekawi
@annatar-mairon to niesamowite, że tyle lat dzieli nas od tych ludzi a wciąż problemy takie same xD
@SzubiDubiDU Niektóre rzeczy chyba nigdy się nie zmieniają
Zaloguj się aby komentować