Tydzień minął, jak to się mówi, jak z bicza trzasnął (albo strzelił) i oto czas najwyższy żeby zamknąć XXIV edycję konkursu #nasonety ogłaszając #podsumowanienasonety!
Kiedy wczoraj pomyślałem o tym podsumowaniu, przyszło mi do głowy że ta edycja będzie o tyle wyjątkowa i być może miła dla uczestników, że każdy, kto zgłosił się do konkursu, zajmie miejsce na podium. Na koniec jednak, niczym kleszcz (a więc pajęczak) z drzewa spadł nam jeszcze jeden uczestnik: @splash545 ! Co jest oczywiście powodem do radości, mimo że zepsuło mi koncepcję tego zdania o mieszczeniu się na podium i musiałem je przeredagować tak, żeby pasowało do rzeczywistości. Poza tym mamy zachowaną proporcję płci, co oznacza, że moglibyśmy stworzyć jakąś radę nadzorczą spółki czy coś takiego. A to też jakiś plus.
Tyle tytułem wstępu, a teraz, nie przedłużając, przechodzę do rzeczy.
***
W XXIV edycji konkursu #nasonety uczestniczyły cztery (IV) osoby (bo tyle się zgłosiło), które nadesłały siedem (VII) wytworów (kolejność chronologiczna):
Tuwimem autorstwa koleżanki @moll (13 punktów)
O hodowcy, któremu ktoś kiedyś podłożył świnię autorstwa kolegi @George_Stark (11 punktów)
Stepy buckinghamskie autorstwa koleżanki @Wrzoo (18 punktów)
Moc przebaczenia autorstwa koleżanki @moll (18 punktów)
Jak my ze szwagrem dom wyrychtowali autorstwa kolegi @George_Stark (13 punktów)
Samuraj z roninem autorstwa kolegi @splash545 (15 punktów)
Z ważności terminem autorstwa koleżanki @moll (15 punktów)
Zdecydowałem, że w tej edycji kryterium oceniania będzie vox populi, a nawet jego suma i w ten sposób końcowa klasyfikacja przedstawia się następująco:
1. @moll – 46 punktów
2. @George_Stark – 24 punkty
3. @Wrzoo – 18 punktów
4 @splash545 – 15 punktów
@moll – gratuluję serdecznie!
***
Jak to jednak u nas w kawiarence drzewiej bywało, nie zawsze zwycięzcą zostaje ta osoba, która zdobyła największą liczbę punktów albo zajęła pierwsze miejsce. Tak będzie i tym razem, a to z następujących przyczyn:
koleżanka @moll , jako pierwsza osoba, która spełniła jeden z warunków (obu nie spełnił nikt) otrzymania złotej karty (lub jokera, jeśli ktoś woli) odebrała swoją nagrodę specjalną. Wolała złotą kartę i, zapytana czy woli użyć jej w celu zapewnienia sobie zwycięstwa czy wręcz przeciwnie, zdecydowała że wybiera „wręcz przeciwnie”, wobec czego uniknęła zostania zwycięzcą;
kolega @George_Stark, który był organizatorem tej edycji i przyznawał złotą kartę (lub jokera, jeśli ktoś woli) przyznał złotą kartę koleżance @moll , więc został mu joker, którego również zdecydował się użyć w celu „wręcz przeciwnie” i w ten sposób on również zwycięzcą tej edycji nie zostaje.
Wobec powyższego zwycięzcą XXIV edycji konkursu #nasonety w kawiarni #zafirewallem zostaje koleżanka @Wrzoo (bo nie ma się czym bronić)! @Wrzoo: gratulacje! Prosimy Cię teraz o zorganizowanie kolejnej, XXV edycji naszego konkursu!
***
No i na koniec: nagrodę Złotego Pajęczaka Niespodziewanie Spadającego Z Drzewa oraz medal za zajęcie Pierwszego Miejsca Poza Podium otrzymuje kolega @splash545! Również gratuluję!
***
I to by było tyle we właśnie zakończonej XXIV edycji. Do zobaczenia w następnych, mam nadzieję!
@George_Stark dziękuję za tego złotego pajęczaka
A ja chciałem przyznać honorową nagrodę dla @George_Stark za największe pokomplikowanie zasad w historii konkursu! Gratuluję!
@George_Stark Ej, tak się nie robi xD Ja tu przyszłam się bawić, a nie pracować!
Zaloguj się aby komentować