#herbata

26
187
Pierwszy raz staram się opisać herbatę używając więcej słów niż smakuje/nie smakuje 🙄🙈

Herbata: Guranse (Bio, SFTGFOP1 First Flush) czarna herbata z Nepalu

Susz: poskręcane zielone listki.

Parzenie: 3 razy (1 minuta, 1.5 minuty i 2 minuty), woda ok. 93 stopni. Gliniany dzbanek zisha.

Napar: jasno żółty i klarowny, przy kolejnych parzeniach lekko ciemniał.

Zapach: delikatny, kwiatowy.

Smak: kwiatowy, lekko goryczkowaty, który ciągnie się i pozostaje na języku. Podobny do czarnych herbat Darjeeling.

Opis producenta: Organiczną herbatę „Guranse” charakteryzują przede wszystkim kwiatowe nuty lilii otoczone lekkimi nutami owocowymi. Czarna herbata ma wyrafinowaną goryczkę, która jest bardzo orzeźwiająca i zapewnia długi i przyjemny posmak.

#herbata

P.S. tak używam sprzętu laboratoryjnego do herbaty xD żona chemiczka to mam tego w domu dużo xD
225df946-5af3-4a23-bfe6-c670d7fb706a
9eda750a-465f-43e5-9429-c702ffa7ef13
rakokuc

@l__p no wszystko fajnie, ale ostatecznie smakuje czy nie smakuje? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

VonTrupka

skrolowałem, zobaczyłem foto z robalami w kubeczku, zacząłem szybciej scrollować (☉__☉”)


ale że stwierdziłem że nie na darmo obrzydliwe foto, to cofłem bo z pewnością wpis będzie smakowity


a tu rozczarowanko, bo o herbacie (⇀‸ლ)

Endrevoir

@l__p Im więcej takich wpisów tym lepiej Nie martw się że używasz dziwnego sprzętu, jak coś wygląda głupio ale działa to nie jest głupie!

Co do herbaty to widać że podobna do Darjeelingów, liście jak i kolor naparu bardzo podobne. Kupowałeś w tym niemieckim sklepie co wczoraj zdjęcie pokazywałeś?

Zaloguj się aby komentować

A wy co? Nadal płacicie krocie za zagraniczną herbatę? Nawet mi was nie żal.

#herbata #herbatacodzienna #saga #picie #polska #zdrowie #medycyna
2b13d596-3f62-4a24-9cdd-0e359e67569f
Pulek_bez_kulek

Ja pije tylko mięte (╯ ͠° ͟ʖ ͡°)╯┻━┻

Lubiepatrzec

Bardzo moczopędne ale smaczne.

AdelbertVonBimberstein

@bobse nadal nie może odkryć, że ludzie lubią rzeczy jakie lubią.

Jeden lubi cejlońską herbatę, ja lubię z Azerbejdżanu, a bobse jak mu między uszami wiatr hula (byle z Polski ale nie halny bo górale to nie Polacy).

Zaloguj się aby komentować

Dostałem podwyżkę w #pracbaza , to świętuję herbatą

Dzisiaj chcę przedstawić białą herbatę pąkową Ya Bao Yesheng. Jest to herbata nietypowa w wyglądzie, bo nie składa się z liści! W składzie suszu są tylko i wyłącznie pąki, które są zbierane w styczniu i lutym, tuż po zimie. Herbata jest nazywana białym pu-erhem ponieważ z tych samych drzew herbacianych robi się właśnie pu-erhy(oczywiście już z liści). 

Sama herbata jest bardzo ciekawa, ponieważ w smaku i aromacie dominuje żywiczność, zapach igieł sosnowych, lasu iglastego. To jak bardzo to czuć zależy od tego jak ją zaparzymy. Zacznijmy od tego jak proponuje sklep: 5g/250ml wody o temp 95 stopni(ja po prostu wlewam świeży wrzątek do dzbanka i od razu wrzucam herbatę). Pierwsze parzenie 1.5min, drugie parzenie 3min, trzecie 5-6 minut.  Wychodzi z tego bardzo delikatny napar, pierwsze parzenie ma dosłownie kolor leciutko zabarwionej wody. Aromaty opisane wyżej są wyczuwalne, ale dla mnie trochę za słabe. Dlatego więc  ja rezygnuję z trzeciego parzenia na rzecz dwóch dłuższych i bardziej aromatycznych. Pierwsze robię zwykle 3-5min a drugie do 10 minut(proporcje i woda jak wyżej). Zaznaczam jednak że tej herbaty nie da się przeparzyć! Zdarzyło mi się zapomnieć o niej i trzymać ją w pierwszym parzeniu nawet 10 minut i nadal otrzymywałem napar z którego picia czerpałem przyjemność :D Zdjęcie poniżej pochodzi właśnie z takiego przedłużonego parzenia.

#herbata #herbatacodzienna #hejtoherbata
b92d6a69-9932-4486-9109-c48873888983
UmytaPacha

@Endrevoir gratki herbaciarzu!

Roark

W końcu jakiś post z herbatą! 😁 Sam mam jeszcze zbyt dużo kupionych do wypicia, więc miło chociaż poczytać jak ktoś inny pije coś nowego.

tyci_koks

@Endrevoir los tak chciał, że wypijam dziennie ok 3 litry czarnej herbaty. Jednak z uwagi na wygodę i to, że 2/3 wypijam w pracy lecę z herbatą w torebeczkach xD ale takie rarytaski na weekend to ja lubię czekam na kolejne herbaciane wpisy!


Gratuluję podwyżki!

Zaloguj się aby komentować

W końcu, za radą któregoś z hejtowiczów dopadłem yerbe gayause.
Smakuje to jakbym zalał trawę po skoszeniu.
Mimo wszystko dziwnie mi to smakuję. 🙂
#herbata #yerba
nobodys

@razALgul "mi tam smakuje" XD


Ten smak trawy (chociaż ja aż tak mocno nie czuję) to jeszcze nic. Otręby pszenne to jest hardcore XD owsiane/żytnie są np. spoko, ale jedząc pszenne czułem się jak krowa na łące

Klamra

Ja też lubię pić kurz (° ͜ʖ °)

Zaloguj się aby komentować

Niieeeee, nie wierzę Żona przyszła, stwierdziła że chce jakiejś herbaty, otworzyła szafkę, buszuje po niej jak zwykle, wyciąga najnowszego Dardżylinga(z 2024 roku, więc niemożliwe żebym go miał wcześniej), otworzyła, poniuchała i stwierdziła że chce tego I teraz sobie pijemy oboje.

Całkiem znośny btw, ale muszę z nim coś poeksperymentować bo to nie jest jeszcze to.
#herbata #herbatacodzienna #hejtoherbata #zonabijealewolnobiega
kodyak

Śmiechom nie było końca.

Bielecki

Sii jest dmuchaj chce kawałek mniam mniam xD

Belzebub

Parzenie herbaty z żoną sama przyjemność

Zaloguj się aby komentować

Uffff zmieściłem.
Robię eksperyment, nie mówiłem żonie że zrobiłem zamówienie, wpakowałem wszystko do półki i patrzę czy się zorientuje że przybyło 8 nowych herbat xD Zaraz sobie zaparzę jakąś nową i będę udawał że przecież cały czas taką miałem
#herbata #herbatacodzienna #hejtoherbata #zonabijealewolnobiega
b878ae44-2d24-4cbc-9934-24ab0844350c
l__p

@Endrevoir ja aktualnie jestem na zerowaniu szafeczki - jeszcze tylko 2 herbatki mi zostały 🤣

Sielski_Chlop

Ja mam świra na punkcie yerby, ale jestem tym drugim typem człowieka - piję jeden rodzaj. Co ok 3 miesiące kupuje sobie 5kg tradycyjnego, gorzkiego suszu.

M_B_A

@Endrevoir Co to za sklep? Bo widzę opakowania praktycznie tylko jednego rodzaju

Zaloguj się aby komentować

Kupiłem nowe herbaty....

Żona mnie zabije.....

Zaparzę jej herbatki to się uspokoi

#herbata #herbatacodzienna #hejtoherbata
0e54bc6a-ecba-45c7-ae9d-6f333c429967
moll

@Endrevoir bo Ty źle robisz xD trzeba od razu wrabiać we współudział w zakupach, wtedy nie może być zła

VonTrupka

>Zaparzę jej herbatki to się uspokoi


@Endrevoir nie widzę nervosanu na liście (´・ᴗ・ ` )


ale może po gruzińskiej jej przejdzie gdy wspomni smak czasów PRLu (☞ ゚ ∀ ゚)☞

Jim_Morrison

Ciekawi mnie czy jakby wsypać najtańszego Remsay z Lidla toby się op kapnął.

Zaloguj się aby komentować

A dzisiaj bardzo ciekawy film o herbacie Naukowcy doszli do wniosku że bakterie oraz inne żyjątka które żyją na krzewach herbacianych są w stanie wpływać na smak herbaty. Może to mieć spory wpływ na to w jaki sposób herbata będzie hodowana. Załączam również link do samego artykułu po angielsku: https://www.cell.com/current-biology/fulltext/S0960-9822(24)00079-4

https://www.youtube.com/watch?v=Twv0m7z_LLQ

#herbata #nauka #hejtoherbata
Augustyn_Benc-Walski

Amerykańscy naukowcy odkryli istnienie terroir. Nono

Zaloguj się aby komentować

Oto kolejna herbatka

Tym razem przedstawiam wam białą herbatę Xi Zhu. Jest to bardzo ciekawa herbata ponieważ jest herbata rozkwitająca, czyli herbata w postaci kulki herbaty z kwiatem. Wygląda to bardzo ładnie i głównie z tego powodu zakupiłem ją.

Niestety herbatę kupiłem już jakiś czas temu a sklep usunął już stronę z informacjami na jej temat, więc musiałem się wspomóc stronami zagranicznymi, wydaje mi się że nie będę wam pisał głupot W centrum herbaty znajduje się kwiat jaśminu. Sama kulka waży mniej więcej 7g. Zaparzyłem ją w 500ml wody, 85stopni temperatury. Parzyłem ją 5minut, można zrobić 2 parzenie, które już musi trwać ok 10min. Sama herbata jest bardzo delikatna w smaku, sam kwiat jaśminu nie oddał bardzo smaku. Na pewno nie jest to typ herbaty dla osób lubiących bardziej wyraziste smaki, tutaj trzeba się wsmakować żeby coś poczuć. Dla mnie średniawka, ale nie żałuję kupna bo herbata przy rozkwitaniu bardzo ładnie wygląda

#herbata #herbatacodzienna #hejtoherbata

https://streamable.com/9msmjk
UmytaPacha

@Endrevoir uuu fajne wideło

Zaloguj się aby komentować

Jako, że ostatnio z płynów nie wyskokowych spożywam głównie wodę i kawę z automatu w pracy, to postanowiłem zacząć znowu pić herbaty.
Na Fejsie przewinął mi się niedawno diagram kołowy z ilościami kofeiny w różnych herbatach. Niestety nie mogę go znaleźć. Znalazłem natomiast trochę inny i podrzucam tutaj, jako ciekawostkę.
#herbata #ciekawostki
db503b8a-a5fc-4a8e-9aba-ca54d2d559b2
Endrevoir

Jestem ciekaw jak to się ma w przypadku wielokrotnego parzenia herbaty, np w gongfu cha... Podejrzewam że pierwsze parzenia będą miały najwięcej teiny. Wg mnie taki wykres powinien powstać na ilość parzonego specyfiku, czy to kawy, herbaty, czy yerby. Wtedy można porównywać co ma więcej kopa.

razALgul

@Endrevoir raczej każde ponowne zalanie, to mniejsza ilość kofeiny/teiny

end-stage-capitalist

@razALgul wg tego wykresu bezkofeinowa nie dość, że ma 80mg to jeszcze przelew ma więcej kofeiny niż podwójne espresso? WTF?

korfos

Ja tam codziennie rano wciągam nosem kreskę kofeiny w proszku, a potem zapijam małpką. I tak się dzieje życia cud.

Zaloguj się aby komentować

Emerald Green Nepal. Herbata dwusmakowa? Kupiona w sklepie czajnikowy, ale dostępna jest w innych sklepach, także pod bardziej poprawną nazwą Nepal Guranse Emerald.

Guranse to plantacja, sama herbata uprawiana jest ponoć metodami ekologicznymi na wysokości 2 100 m. Susz wygląda dość typowo, pachnie tak-jak-pachną-zielone-herbaty. Nie ma całych liści, pączków także nie ma wiele.

Pierwsze zaparzenie to 70C i dwie minuty, kolejne to jedna minuta. Zaparzanie drugie to 75C i czas 1 min i 2 minuty. Później używałem także jako cold brew. Napar z reguły smakował trawiasto, nieco podobnie jak japońskie zielone tym niemniej wyczuwać można było pewne owocowe nuty. Jednak w paru wypadkach smak okazywał się zgoła inny. Tak słodki, jakby do herbaty dosypano cukru, albo dodano miodu. To był orzeźwiająco słodki smak, nieco kojarzący mi się z mango. Kompletnie nie mam pojęcia co uruchamiało ten smak B, ale było tak tylko parę razy. Czy należało zaparzać ją dokładnie (czas mierzę z dokładnością do minut), albo jakiś niestandardowy czas (100+-1 sek.), albo proporcja herbaty? Nie mam pojęcia, ale Emerald Green gwałtownie zmieniająca smak mimo bardzo podobnych zaparzeń okazała się intrygująca.

Podsumowując Emerald Green Nepal Guranse smakuje jak poranek.

#herbata
2d06b924-24c7-4fd7-9c32-571c6bfd45a0
f8cccbff-66b0-450f-9ca6-40a6e050dcc0

Zaloguj się aby komentować

Trochę mnie nie było, powoli odkopuję się z problemów, więc i czas na podelektowanie się herbatą się znalazł  :P 

Postanowiłem trochę posprzątać szafkę z herbatami i wypić resztki tego co mi zalega w małych ilościach. Zacząłem od darmowej próbki jaką dostałem od sklepu, czyli Palony Tie Guan Yin. Jak sama nazwa wskazuje, jest to palona wersja mojej ulubionej herbaty, którą już kiedyś opisywałem Palone oolongi mają zupełnie inne walory smakowe, pieczone, słodowe. Porównałbym je do aromatu niektórych piw. W moim odczuciu są dużo cięższe od niepalonych oolongów.

Herbatę zaparzyłem zgodnie z opisem na opakowaniu, 5g/250ml w zaparzaczu, wlałem świeżo zaparzony wrzątek i po dosłownie chwili wrzuciłem liście. 1 parzenie 1.5min. W zapachu czuć gdzieś tą uwielbioną przeze mnie łąkę,ale to nie to samo co wersja nie palona. W smaku trochę goryczy, sporo słodowości, nieźle ale czterech liter nie urywa.. Drugie parzenie -  2,5min. Łąki już zdecydowanie mniej  i wchodzi na pełnej aromat palony, słodowy, to samo w smaku. Nie trafił sklep z tym gratisem w moje gusta, zdecydowanie wolę nie palone oolongi. 

Dla porównania zaparzyłem sobie zwykłego Tie Guan Yina no i dla mnie poezja Uwielbiam. Nie odwołuję nic z mojej "recenzji" kilka miesięcy temu!
#herbata #herbatacodzienna #hejtoherbata
340a792b-93e6-4827-bacc-0b78127d0513
Ryba_z_mordom_jenota

@Endrevoir a masz ranking swoich top 5 ulubionych herbat (dowolnego typu)? Którym może chciałbyś się podzielić?

Endrevoir

@Ryba_z_mordom_jenota  Nie posiadam takiego, ale z tego co piłem na pewno mogę polecić właśnie niepalonego Tie Guan Yin(tutaj zdecydowanie mogę powiedzieć że to mój numero uno). Co do reszty, to większość dobrych herbat już opisałem więc polecam przeglądnąć tag #hejtoherbata co do moich polecajek Z takich których (jeszcze) nie opisałem, to będzie Si Ji Chun, akurat również oolong, ale cóż, mam słabość do kwiatowych oolongów.

Ryba_z_mordom_jenota

Dzięki! Akurat robię zamówienie, stwierdziłem że dodam kilka, które polecasz :)

Zaloguj się aby komentować

Bardzo lubię #herbata, ale jestem strasznym leniem i nie chce mi się jej robić xD A dobra herbata wymaga odpowiedniego czasu parzenia, temperatury itd. No to zrobiłem sobie automatyczny zaparzalnik do herbaty xD

https://www.youtube.com/watch?v=HQKsqZNaLkg

Takie mój pierwszy #diy projekt, gdzie było nie tylko #programowanie ale i ręczne robótki. Dałem z siebie całe 30% i jestem całkiem dumny jak to wyszło Teraz #herbatacodzienna jest jeszcze przyjemniejsza, bo budzę się, myję żeby, i herbata z optymalną temperaturą już na mnie czeka:D

Cała komunikacja po telnecie zachodzi xD start parzenia, status oraz powiadomienie, że koniec. Bazowałem na NuttX RTOS, napisałem do tego parę sterowników co brakowało (rzecz jasna pushnięte do repo:P)
Pjorun

@Catharsis Taa... 10 hours... bliżej 100 hours xD Ale masz rację, moje życie w pigułce xD

Endrevoir

Jak Ci to pomaga pić herbatę to świetny pomysł Aczkolwiek pomyśl nad zmianą zaparzacza, taki który Ty używasz nie pozwala liściom odpowiednio się rozwinąć, dużo lepsze są otwarte, typu jak na zdjęciu.

7ad8397c-01e4-44a5-badd-49ee084167f5
Pjorun

@Endrevoir cóż... w takiej konstrukcji musisz wybierać coś co działa. Takie sitka mam, ale jest duzy problem by to działało z takimi sitkami. A to jest spoko, bo łatwo się wymienia, ładnie wjeżdża oraz liście mimo wszystko mają miejsce, bo herbata zwiększa swoją objętość ponad 2x na końcu. Więc nie jest tak źle z tym. Moze kiedys uda mi się znaleźć takie sitko ale większe. Na razie chciałem by jakkolwiek działało xD

HueHue

Wspaniałe! Chce to!

Pjorun

@HueHue open source zrobiłem, możesz budować smiało xD

Zaloguj się aby komentować

Nie ma takiego koloru herbaty jak szary, jednak można by tak przybliżyć właściwości Nepal FF Sakhira SFTGFOP1 Tippy jako będące czymś pośrednim w porównaniu do herbat czarnych i białych. Kupiłem ją na czajnikowy.pl, ale widzę, że te herbaty jak i podobne są dostępne w innych sklepach internetowych.

Nazwa herbaty przybliża jej pochodzenie – Nepal to kraj, a Sakhira można uznać za nazwę własną ogrodu. SFTGFOP1 to nie jest himalajska sutra przeganiająca śniezne kockodany, tylko skrót, który można przybliżyć jako Zdecydowanie Dalece Za Dobra Dla Zwykłych Ludzi Prima Sort. Czyli składają się na Sakhirę SFTGFOP1 jedynie pączki herbaciane – podkreślone to zostało słówkiem Tippy, czyli właśnie pączki. Wreszcie skrót FF oznacza, że pochodzi z pierwszego, wiosennego, zbioru. Opisując pochodzenie można dodać, że ogród herbaciany z którego pochodzi znajduje się w pobliżu indyjskiego Darjeelingu**.**

Tym co upodabnia ją do herbat białych jest kolor suszu – wygląda raczej na białą, jakby nie przechodziła forsownej oksydacji. O tym jednak, że do niej doszło świadczy rozdrobnienie – nie ma mowy o pełnych pączkach, czy liściach, wszystko zostało wcześniej pokrojone, aby ułatwić utlenianie. Można odnotować, że zachował się gdzieniegdzie na liściach biały puszek - eponimiczna cecha białych herbat. Drugim podobieństwem jest wymagana temperatura zaparzania – 92C to nisko jak na herbatę czarną, o wiele bliższe herbatom białym. Czas zaparzania to 1-3 minuty. Proporcja części suchej do mokrej to 3 g na 120 ml wody. Z góry nadmienię, że wobec czarnych nie zachowuję się jak wobec białych (herbat) – do zaparzania używałem czajniczka 500 ml, zaparzenia były ino dwoje.

Zapach naparu jest czarnoherbaciany, taki nieco przyprawowy, nieco karmelowy, dość słodki. Smak z pierwszego zaparzania zdradzał, że jest to mimo wszystko herbata czarna – pozostawiał charakterystyczny dla tego rodzaju dymny posmak w ustach po wypiciu. Smak był delikatny, aromatyczny, przyprawowy (cynamon?), ale też nieco jakby karmelu. Taka słodka, ale też przyprawowa. Prawdopodobnie Sakhira idealna jest do popijania ciasta. Napar jednak oddawał ambiwalentną naturę herbaty, będąc bardzo jasnym, żółtym wręcz. Tutaj upodabniał się do niektórych białych. Drugie parzenie trwało dłużej – było ostatnie więc chciałem wyciągnąć co tam się dało. Wyszło mniej słodkie, bardziej wulgarne bym powiedział. Dymny posmak stał się mocniejszy.

Zazwyczaj nie zamawiam czarnych herbat, okres zimowy jest pod tym względem wyjątkiem. Do kupna tej herbaty zachęciła mnie niska cena, a także złożony skrót będący odpowiednikiem migoczącego neonu. Z zakupu jestem zadowolony. „Szara” herbata Sakhira oferuje naprawdę dobrą jakość, choć zastrzegam że łagodną. Podsumowując, Nepal FF Sakhira smakuje jak wiata.

#herbata
7d5f1cff-ff99-4d25-b833-b80cdb0c70b1
2ec5f6e2-a2ed-490b-9524-0659b8f3acec

Zaloguj się aby komentować

Pojebana akcja, czarne herbaty jakoś tak mijam bokiem bo wiadomo zielona > czarna, wyjątek to okazjonalnie czarnulka z mlekiem a tu wbiła jakiś czas temu kenia fop i jak jakiś ćpun ciągle gości w kubsonie.
#herbata

Zaloguj się aby komentować

Recenzje Różanych Rzeczy
29/50 Билков чай - шипка, czyli bułgarska herbata ziołowa z owoców dzikiej róży
Wczoraj @cebulaZrosolu zawołał by pokazać swoją bułgarską marmeladę z owoców dzikiej róży co przypomniało mi, że też mam coś bułgarskiego.
Taka sytuacja: UK - kraj słynący z herbaty i nie szło znaleźć w dużych marketach różanej, no śmiechu warte! W małym Polish Shopie co prawda są różane, ale nigdy nie jest to czysta róża:

Herbapol:
Skład: owoc dzikiej róży 66%, kwiat hibiskusa, owoc bzu czarnego, owoc tarniny.

Malwa podobnie:
Skład: owoc dzikiej róży 55%, kwiat hibiskusa 30%, owoc jabłka, owoc bzu, liść jeżyny 1%.

I w mieszankach nie ma nic złego! Tylko na swoje potrzeby potrzebuję jak najwięcej róży w róży - no i znalazłam. Polish Shopy w moim rejonie to 70% polskich produktów, a reszta rumuńskie i bułgarskie. I wśród bułgarskich był on -
Szipkow czaj w 100% z owoców dzikiej róży (Rosa canina L.):

  • Kolorek - po 5 minutach parzenia mocno pomarańczowy - przypomina pomarańczkę oleju z owoców dzikiej róży, którym olejowałam dziś włosy xd (5. recenzja)
  • Smak - taki typowy, lekko słodki i bliższy owocowi niż zielsku
  • Zapach - raczej brak, może lekko kwaśny? Tym razem dodałam trochę wody różanej (eksperymenty z nią w toku ( ͡° ͜ʖ ͡°)) co podbiło zapaszek i przyjemną cierpkość

Fajna, dla zdrowotności można posiorbać.
Ocena: 5/5
#recenzjerozanychrzeczy #herbata
UmytaPacha userbar
95f1c4a2-d757-49ec-a396-74db7bb365eb
DiscoKhan

Co to za szklanica trefna, więcej ma szkła niż pustości na ciecze różnej maści.

UmytaPacha

@DiscoKhan pożyczona od wspólokatorów, bo nie mam żadnej przezroczystej w której by dobrze było widać kolor

DiscoKhan

@UmytaPacha bym ci powiedział, że od góry można robić zdjęcia ale wtedy by te róże nie weszły w kadr także niech będzie na twoje tutaj, w drodze wyjątku.

Mr.Mars

@UmytaPacha Lubię herbatę z dzikiej róży.

UmytaPacha

@Mr.Mars to jest nas dwoje ༼ ͡° ͜ʖ ͡° ༽

monke

@UmytaPacha o a te badyle to u Ciebie żyją? Bo róże nigdy u mnie nie chciały

monke

@UmytaPacha ej to całkiem super! :D u mnie w tyle czasu to już by dawno straciły liście i chęci do życia

Zaloguj się aby komentować

Następna